Uwielbiam to. Włoskie wybrzeże z świeżymi cytrusowymi nutami, które sprawiają, że czuję się znacznie bogatszy, niż jestem. Niestety ma dość niską sillage i trwałość, więc muszę go aplikować co pół godziny, ale mimo to go uwielbiam.
Bardziej męska wersja EDT. Osobiście wolę używać tego perfumu jesienią, szczególnie w deszczowe dni. Naprawdę piękny zapach, który oddaje estetykę starego bogactwa.
Glitterati minionej epoki. Droga dekoracja i wystawne ubrania uszyte z ciężkich luksusowych tkanin. Delikatnie dymny z słodkimi, ciepłymi nutami w tle. Zapach, który osobiście uwielbiam do marzeń na jawie.
Jeden z moich ulubionych kwiatowych zapachów. Uwielbiam włączać go do mojej rutyny dziennej i nocnej. Elegancki, czysty i bardzo uspokajający, mimo że kwiatowe nuty są bardzo proste i figlarnie świeże. Naprawdę przypomina mi spacery po miejskich parkach w Paryżu.
Mój ulubiony zapach do wieczornej rutyny. Czysty, świeży i pudrowy – jak świeżo wyprane pranie. Dla mnie ma chłodzące wrażenie, które naprawdę pomaga mi się zrelaksować i wyciszyć przed snem.
Jeden z moich ulubionych zapachów do marzeń dziennych. Zabiera cię daleko w gorąco pustyni. Ciężka skóra połączona z owocową maliną. Brzmi ekstremalnie – i absolutnie takie jest.
To jest tak intensywne. Przytłaczające i odurzające, pikantne ziołowe letnie ciepło deluxe. Utrzymuje się na mojej skórze przez godziny bez zawodu.
Prawdziwy niedowiarek! Ale sam zapach (przynajmniej w pierwszych 5 minutach) jest czysty, świeży i przyjemny. Gdyby nie był tak ulotny, mógłby być przyzwoitym zapachem w stylu "czystej dziewczyny" na co dzień.
Owocowa i słodka mirabelka jest interesująco spłaszczona i owinięta w suchość szałwii. Bardzo intrygujący i niespodziewany zapach na cieplejsze wiosenne i letnie dni. Moim zdaniem, zdecydowanie warto spróbować.
piękny zapach, dobrze zbalansowana słodycz z dużą ilością przypraw. Pobudza zmysły i moim zdaniem jest to bardzo piękny damski zapach. Przypomina mi Feminité du Bois, ale jest znacznie lepszy.
Bardzo delikatny i stonowany. Prosty, czysty, drzewny, a jednocześnie świeży zapach, jak po prysznicu. Ale (niestety) znika po kilku minutach.
Jeśli lubisz estetykę lekkiej/ciemnej akademii oraz jesieni/biblioteki/kawiarni, myślę, że pokochasz to. A sillage i trwałość są niesamowicie intensywne w tym przypadku, jedno psiknięcie utrzymało się na mojej skórze przez cały dzień.
To ładny i subtelny zapach. Problem w tym, że nie potrafię wskazać żadnej konkretnej nuty. Dla mnie ma ten sam zapach co mój partner bez żadnych perfum, więc jest miły, ale nie wydałbym tyle pieniędzy na perfumy o tak słabej trwałości na mojej skórze.
Jeśli lubisz świeże, pudrowe zapachy prania, prawdopodobnie bardzo ci się to spodoba. Mi się podoba. Jest niemal identyczny z "Lazy Sunday Mornings" od Replica, tylko odrobinę gładszy i bardziej pudrowy. Dla mnie osobiście, to bardzo miły i uspokajający zapach na wieczorną rutynę.
Jest bardzo słodki. Zdecydowanie za słodki jak na mój gust. Mój partner opisał go jako "te zielone kwaśne żelki w kształcie jabłkowych pierścieni". I całkowicie się zgadzam. To nie mój styl.
To jest taki interesujący zapach. Wyobraź sobie otwieranie opakowania nowych, eleganckich skórzanych sandałów lub klapek, albo luksusowej skórzanej torby, którą zamówiłeś z ekskluzywnej marki. Te syntetyczne, plastikowe skórzane nuty w sklepie z odzieżą wysokiej klasy. A ja osobiście to uwielbiam.
Serwuje luksusowe wibracje różowego prosecco. Naprawdę intryguje mnie musująca i bąbelkowa sensacja, którą zapewnia obok nut różanych.
To przypomina mi wiele świec i sprayów do pomieszczeń Rich Mahogany od H&M (które bardzo lubię). Bardzo gładko połączone nuty, które są jak ciepły, przytulny koc w chłodniejszych miesiącach.
Ten 1:1 przypomina mi Lord of Misrule od Lush (którego naprawdę lubię na jesień, ale osobiście nie nosiłbym go w żadnym innym sezonie niż jesień). Bardzo ciepły i przyprawowy.
Interesujące. Zdecydowanie występuje zderzenie nut, ale jest to dość intrygujące. Cytrusy są bardzo wyraźne z suchymi, krzewiastymi nutami drewna. (Recenzja 3 gwiazdek)
EDYTA: Najpierw dałem temu 3 gwiazdki, ponieważ nie mogłem przyporządkować tego zapachu do żadnej kategorii ani wyobrazić go sobie w mojej głowie, a był to raczej dziwny miks nut. ALE POTEM! Wyobrażam sobie stylowego, ale surowego faceta na włoskim wybrzeżu, który pali bez przerwy + klasyczne śródziemnomorskie nuty cytrusowe. A ten zapach utrzymuje się na twoich ubraniach po randce z poprzedniej nocy. — teraz absolutnie go uwielbiam! (Wskazówka: spryskiwanie go na bluzy lub swetry, aby wpasować się w tę fantazję)
Bardzo uroczy zapach wiosenno-letni, inspirowany tajskimi amuletami szczęścia wykonanymi z kwiatów, takich jak pąki jaśminu, champaka czy róże. Jest głównie kwiatowy z odrobiną świeżych i słodkich akcentów. Zapach jest lekki i nie jest duszący, co czyni go idealnym na gorące dni. Lubię go nosić nawet w tropikalnym upale. Czas utrzymywania się zapachu wynosi około 4 godziny.
Bezpośrednio przypomina mi schłodzony sorbet mango-ananasowy latem. Bardzo słodki i bardzo, bardzo owocowy.
Delina z większą głębią.
Zapach femme fatale! Bardzo seksowny!
Pachnie niesamowicie.
Owocowy / Pikantny / Aromatyczny