O mój Boże, to nie powinno działać, ale jest niesamowite. Ogromny wybuch spoconych przypraw i cytrusów przypominających środki czyszczące atakuje zmysły, zanim szybko ustąpi miejsca kremowej mieszance cytrusów i przypraw. Po pierwszych 5 minutach jest miękki i delikatny, jak wściekły maluch, który nagle się uspokoił. Nie ma bazy, o której można by mówić, więc podróż jest niezwykle krótka jak na coś tak głośnego na początku, ale to sprzyja warstwom, a gdyby utrzymało się w takim otwarciu zbyt długo, byłoby przytłaczające. Właśnie połączyłem to z obfitymi, nasiąkniętymi sprayami mocno wycofanego Fate Woman (moment, w którym zachowuję się, jakbym miał zdolność wydawania banknotów), i jestem w niebie. Aktualizacja: to Jean Marie Farina, ale maksymalnie podkręcone do 1000!
L'Autre Eau de Toilette od Diptyque zostały wydane w 1973 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest Serge Kalouguine. Zawiera nuty głowy: Kardamon, Goździk, and Pieprz, nuty serca: Kminek, Kolendra, and Gałka muszkatołowa, and nuty bazy: Paczula.
O mój Boże, to nie powinno działać, ale jest niesamowite. Ogromny wybuch spoconych przypraw i cytrusów przypominających środki czyszczące atakuje zmysły, zanim szybko ustąpi miejsca kremowej mieszance cytrusów i przypraw. Po pierwszych 5 minutach jest miękki i delikatny, jak wściekły maluch, który nagle się uspokoił. Nie ma bazy, o której można by mówić, więc podróż jest niezwykle krótka jak na coś tak głośnego na początku, ale to sprzyja warstwom, a gdyby utrzymało się w takim otwarciu zbyt długo, byłoby przytłaczające. Właśnie połączyłem to z obfitymi, nasiąkniętymi sprayami mocno wycofanego Fate Woman (moment, w którym zachowuję się, jakbym miał zdolność wydawania banknotów), i jestem w niebie. Aktualizacja: to Jean Marie Farina, ale maksymalnie podkręcone do 1000!