To jest recenzja EDT: Bal à Versailles to ponadczasowe piękno. Otwiera się bardzo gęstą i ciężką dawką cywetu połączoną z iskrzącym akcentem kwiatu pomarańczy, jaśminu i rozmarynu. Nuta cywetu staje się lekko kwaśna, gdy łączy się z żywicami, balsamem i benzoiną, nadając sercu zapachu niemal ciemny, pudrowy charakter. W fazie wytrawnej cywet, żywice i balsam pozostają silnie niezmienne i stanowią większość profilu zapachowego. Jednak pudrowa i piżmowa miękkość jest obecna w połączeniu ze skórą, orris, ylang-ylang i różą. Nuty te pięknie łączą się ze sobą, tworząc coś naprawdę oszałamiającego, ale także dość trudnego. Jest to fantastyczny przykład klasycznego francuskiego perfumiarstwa, czysta wersja parfum jest znacznie bogatsza i głębsza, jednak EDT jest bardziej przystępna cenowo i łatwiejsza w noszeniu. Pomimo tego, że zapach jest skierowany do kobiet, uważam go za bardzo męski. Jeśli lubisz ambrowo-zwierzęce zapachy, to ten jest ekstremalny - wydajność jest nuklearna. Niestety uważam, że jego noszalność jest ograniczona i trudno mi sobie wyobrazić otrzymywanie komplementów z takim zapachem, ale dla prawdziwych pasjonatów perfumerii jest to pozycja obowiązkowa.
Po sprzedaniu mojej EDT, niedawno kupiłem czystą perfumę i bardzo się cieszę, że to zrobiłem. To bardzo bogate, królewskie perfumy, które mają na celu odtworzenie zapachów, jakich można doświadczyć na balu w XVII wieku wśród najbogatszej i najwyższej klasy społeczeństwa. Jest tu tak wiele nut, że bardzo trudno jest wybrać konkretne, ale jest kilka, które wyróżniają się na tle reszty. Bez wątpienia jest to zwierzęcy zapach bursztynu w sercu, i to mocny. Ostra i lekko kwaśna nuta cywetu łączy się z pięknymi, głębokimi żywicami, balsamem tolu i benzoiną, które są niesamowicie rozgrzewające i luksusowe. Jest też mocne piżmo i ciemna skóra, które są obecne w całym zapachu - wszystko to jest doskonale zbalansowane z szeregiem miękkich, pudrowych kwiatów, takich jak orris, róża i ylang-ylang z odrobiną kremowego drzewa sandałowego i ziemistej paczuli. Zdecydowanie wolę tę wersję od EDT, jest o wiele bardziej zaokrąglona, wyrafinowana, a kwiaty wydają się być o wiele bardziej zauważalne, zamiast być po prostu cywetową bombą. Jest to jeden z najbardziej znanych klasyków w perfumerii i nie bez powodu jest tak szanowany przez perfumiarzy na całym świecie. To szczyt perfumiarstwa w stylu vintage, prawdziwe arcydzieło i jeden z najbardziej wielowymiarowych zapachów, jakie kiedykolwiek wąchałem. Absolutnie wspaniały.
Ci, którzy myślą, że to jest jak Salome lub Tabu, jaką markę cracku palicie? Nawet kiedy moja koleżanka kolekcjonująca zapachy podzieliła się ze mną swoim zabytkowym flakonem Bal a Versailles, w ramach mojego wprowadzenia do klasycznej perfumerii (ten nie jest nawet tak stary w wielkim schemacie, ale mimo to jest klasykiem), nie przypominam sobie, żeby był tak zwierzęcy i ostry jak płyty seksu, którymi są Dana Tabu lub Liz Moores Salome. W każdym razie czułem, że muszę to zrecenzować, ponieważ jest to jeden z wielu klasyków, których zaniedbałem, aby opublikować recenzję, ponieważ cóż... jest tylko tyle godzin w ciągu dnia, ale próbka nowoczesnej butelki była już dawno spóźniona, więc oto idzie. Otwarcie to wir nut, których można oczekiwać od szyprowych cytrusów, po mocne labdanum, peru / tolu cynamonową jakość koksu, to wciąż naprawdę piękny, złożony zapach. Następnie wysycha do czegoś przypominającego czystą, nocną koszulę z bursztynu. To w zasadzie podrasowany Bain de Caron, z dziwnym, niemal gumowym, ziołowym akordem fougere. Niedawno kupiłem Cologne Intense od Houbigant i ma on podobną, bruzdowatą nutę. Prawie na granicy nieprzyjemności, ale z kremową nutą goździkową i bursztynem ocieplonym przyprawami. Myślę, że poruszyłem tam prawie każdy gatunek perfum, ale taki właśnie jest Bal a Versailles, nawet w obecnym wcieleniu. Muszę powiedzieć, że nie jestem osobą, która narzeka na "wydajność", to piękne perfumy, które lubię nosić, ale po prostu nie są tak odważne, jak moje wspomnienia ze starych butelek, więc nie spieszy mi się, aby je zdobyć, mimo że mają świetny stosunek jakości do ceny. Tak naprawdę nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat.