fragrances
recenzji
122 recenzje
Ciężko pracowałem, aby uznać go za wysublimowany, ale... jest po prostu ok. Dla mnie to perfumy, które zdecydowanie za bardzo pachną różami, co przypomina mi perfumy, które często noszą starsze panie. Niestety nie mogę pozbyć się tego wrażenia z nosa. Nie wyczuwam żadnych innych nut, poza odrobiną liczi.
Po zastanowieniu, niekoniecznie jestem fanem marki Mancera. Było kilka dobrych odkryć, ale nie tutaj. Ten zapach jest w porządku, ale nic więcej. Po raz kolejny pudrowy aspekt zajmuje całą przestrzeń i to jest irytujące. Nie wyczuwam wielu nut poza wanilią. Niewiele głębi. To po prostu nie dla mnie.
Zapach białych kwiatów, który wydaje mi się dużo bardziej pudrowy niż waniliowy. To właśnie denerwuje mnie w tym zapachu. Co do reszty, podobnie jak w przypadku (prawie) wszystkich zapachów Mancera, trwałość jest niesamowita, a zapach dość obecny.
Dobry, ale nie tak niezwykły, jak bym chciał. Bardzo słodki, lekko słony kwiat, który niekoniecznie jest dla mnie typowy. Ten zapach daje mi klimat lat 90-2000. Jest przyjemny, szczególnie latem.
Piękny, dobry i niedrogi zapach, który w sumie wygląda dość młodo. Bardzo owocowy i trochę słodki, dobrze się trzyma bez przesady. Nadaje się dla 15-latka!
Piękny, dobry, tani jak to mówią! To dobry zapach. To delikatny, owocowy, bardzo słodki zapach. Jest bardzo młodzieńczy. Trwałość nie przekracza 4 godzin, a ślad jest naprawdę dyskretny.
Jak na swoją cenę jest dobrze, ale nie jest to najpiękniejsza z wanilii. Trwałość i zapach są raczej słabe, żeby nie powiedzieć przeciętne. Zapach jest słodki, ale nie przytłaczający i najlepiej nosić go w chłodne dni.
Bardzo dyskretny, słodki zapach, który niestety nie utrzymuje się zbyt długo. Nuty cytronu i wiśni są bardzo obecne i przyjemne. Dosłownie musiałbyś się w nim wykąpać, żeby był trwały, ale jeśli tak się nie stanie, po prostu nałożysz go ponownie i ponownie i ponownie!
Zapach wanilii i bursztynu, z przyjemną nutą kokosa, która muszę przyznać jest dość obecna. Naprawdę nie zauważam innych nut tak bardzo. Dla mojego nosa to zapach na 4 pory roku. Używam go głównie ze względu na nutę kokosową; to jeden z najpiękniejszych zapachów, jakie znalazłem.
Druga z serii Delina, którą wypróbowałam i... to też nie dla mnie. Co za rozczarowanie. Czuję tylko różaną nutę, ale jest to wyblakła róża, która zaczyna śmierdzieć. Jestem rozczarowany. Biorąc pod uwagę hype, miałem mylne wrażenie, że to bezpieczny zakład. Dla mnie tak nie jest.