Verde od Ajmal zostały wydane w 2020 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest nieznany. Zawiera nuty głowy: Bergamotka, Imbir, and Pieprz, nuty serca: Galbanum and Jaśmin, and nuty bazy: Drzewo cedrowe, Skóra, and Drzewo sandałowe.
W rogu ogrodu wyciekła podziemna rura, a w centrum stałego basenu z rdzawej wody rośnie zielony i gorzki gabalnum. Ktoś stoi blisko, paląc jednego papierosa za drugim. Ma na sobie skórzane chapsy i niewiele więcej. Kiedy zauważa, że go obserwujesz, rozkłada się na pobliskiej drewnianej ławce i mruga do ciebie w sposób sugerujący „przyjdź i weź mnie”. Zauważasz, że nosi ciężki złoty medalion, który wisi na jego wyraźnie owłosionej klatce piersiowej.
Rzekomy klon Noir Anthracite od Thoma Forda, który z kolei był wyraźnym ukłonem w stronę zapachów z lat 70. w barbershopach, naprawdę zajmuje terytorium „inspirowane”, w przeciwieństwie do bycia czystym klonem. Jest bardzo zielony, krzykliwy w swoim otwarciu, ale to naprawdę ta popiołowa metaliczna nuta podnosi go na wyżyny.
Niedrogi, długo utrzymujący się i, ostatecznie, naprawdę dobry zapach. Niedoceniana perełka wśród mnóstwa przereklamowanych perfum z Bliskiego Wschodu, z których większość rzadko dorównuje poziomowi uwagi, jaką im poświęcono.
W rogu ogrodu wyciekła podziemna rura, a w centrum stałego basenu z rdzawej wody rośnie zielony i gorzki gabalnum. Ktoś stoi blisko, paląc jednego papierosa za drugim. Ma na sobie skórzane chapsy i niewiele więcej. Kiedy zauważa, że go obserwujesz, rozkłada się na pobliskiej drewnianej ławce i mruga do ciebie w sposób sugerujący „przyjdź i weź mnie”. Zauważasz, że nosi ciężki złoty medalion, który wisi na jego wyraźnie owłosionej klatce piersiowej.
Rzekomy klon Noir Anthracite od Thoma Forda, który z kolei był wyraźnym ukłonem w stronę zapachów z lat 70. w barbershopach, naprawdę zajmuje terytorium „inspirowane”, w przeciwieństwie do bycia czystym klonem. Jest bardzo zielony, krzykliwy w swoim otwarciu, ale to naprawdę ta popiołowa metaliczna nuta podnosi go na wyżyny.
Niedrogi, długo utrzymujący się i, ostatecznie, naprawdę dobry zapach. Niedoceniana perełka wśród mnóstwa przereklamowanych perfum z Bliskiego Wschodu, z których większość rzadko dorównuje poziomowi uwagi, jaką im poświęcono.