Legendarny tani twór Nathalie Lorson, która ma ogromne umiejętności w wykorzystaniu niewielkiej liczby niedrogich składników w sposób, który robi wrażenie (Encre Noir to kolejna z jej prac).
To, co tutaj otrzymujesz, w żaden sposób nie jest radykalne. To połączenie alkoholu, słodkiego drewna, kwiatów i kadzidła. Ale jest bardzo dobrze wykonane i pachnie dokładnie tak, jak można by się spodziewać, że pachnie właściciel Bentleya: bogato, elegancko, trochę klasycznie, dojrzałe, może nieco konserwatywne w poglądach. W rzeczywistości prawdopodobnie nosiliby krwawy Sauvage, ale to jest nieskończenie bardziej preferowana opcja, jeśli chodzi o zapach.
Cytując tego gościa z "Man Vs Food"... "O mój Boże... O MÓJ... BOŻE!". W końcu mam ten zapach, kupiony w ciemno, ponieważ nie mogłem go znaleźć nigdzie w Wielkiej Brytanii, mimo że Bentley jest jawnie brytyjską marką. Nie mógłbym być szczęśliwszy, rozpakowując satysfakcjonująco masywną butelkę i dobrze przemyślaną konstrukcję nasadki, wąchając niewielką pozostałość na rozpylaczu, gdy to robiłem. Pierwszy sparay był dla mnie magiczną przejażdżką dywanem drzewa sandałowego i przypraw, a L'air du desert marocain natychmiast przyszedł mi na myśl. Pozostaje taki przez około dziesięć minut, po czym staje się bardziej męskim, bursztynowym zapachem. Powiedziałbym, że to piękne, świeże dziecko LDDM, Dirty English, Lubin Idole i Tom Ford for Men... może z nutą Amouage Epic. Myślę, że to kadzidło i tłuste (w dobry sposób) wysychanie przypominają mi Amouage, naprawdę chwała. Cóż, wsiadłem do pociągu hype dobrze i naprawdę, bardzo się cieszę, że słuchałem niezliczonych recenzentów i mistrzów tego zapachu na fragrantice, Tony T nie tylko z nich. Kiedy wielu świadomych ludzi staje za czymś, co wiesz, że ma do zaoferowania specjalne cechy, nie czyni cię owcą ani słabym umysłem. Gdybym myślał, że to niewypał lub nie ma żadnej wartości, nawet jeśli nie był to mój gust.... Po prostu bym to powiedział. Na szczęście Bentley Intense to niesamowity zapach, naprawdę wspaniały dodatek do mojej garderoby i coś, po co sięgnę w przyszłości. Perfromancja/silage i projekcja wydają się jak dotąd całkiem dobre.... To zwycięzca. Aktualizacja: bardzo, bardzo podobało mi się noszenie tego zapachu dzisiaj, co za przyjemność. Dobra trwałość, większa złożoność w fazie wytrawnej, słodka gorzka nuta wanilii, rum z colą, Baldessarini Ambre/chambre noire... i ziemista paczula. Ten zapach po prostu zachwyca i jestem w nim naprawdę zakochany.

Dobry, pikantny zapach rumu, świetny jak na tę cenę!