Nie byłem nim zachwycony, kiedy pojawił się po raz pierwszy...., ale postanowiłem go ponownie odwiedzić i teraz, kiedy miałem go na skórze, trochę się w nim zakochałem. Aby powtórzyć inne recenzje, zdecydowanie dostaję wspaniały tytoniowy akord, ciepły i dość seksowny romans. Robi się coraz ładniej i ładniej. To rodzaj perfum, które mam wrażenie, że kobiety pokochają na mężczyźnie (prawdopodobnie dlatego, że chciałyby je dla siebie), zdecydowanie też na wieczór.
