Zauważyłem, że ta marka ma ciężko, naprawdę ciężko, od kilku osób, a chociaż nie boję się dać perfumom "popalić" w recenzjach, postaram się być jak najbardziej sprawiedliwy i obiektywny. Mimo że mam już dość nowych "niszowych" marek, szczerze mówiąc, jest ich mnóstwo, a zwłaszcza tych z Bliskiego Wschodu lub "inspirowanych tym regionem", które zakładają się w "Paryżu", ponieważ podobnie jak w przypadku szwajcarskich marek zegarków, perfumy zyskują wiarygodność bycia francuskimi. (Czy to w ogóle coś znaczy?) W każdym razie... Oprócz tych wszystkich rzeczy, elegancka butelka sprawiła, że pomyślałem... oooh, co to jest? Przechodząc do przodu, próbując całej linii, powiedziałbym, że mają spójną tematykę, świeżą, plażową, z palmami przewijającymi się przez wszystko i nie jest to tandetne ani sztuczne, czuje się to organicznie i naturalnie. To coś, co działa na korzyść tej marki i nadaje jej pewną legitymację. Obdarowali butelkami "influencerów" lub youtuberów i innych niegodziwców, ale nie w jakimś wielkim stopniu, aby stali się oczywiście wszechobecni i robili social media, aby sprzedać produkt. Znowu kolejny plus. 02 to naprawdę interesująca mieszanka świeżych akordów, to jak ogórek, lekko piaszczyste stopy w klapkach (w dobry, czysty sposób, jakby właśnie były w morzu) oraz hipsterskie drzewo sandałowe/papirus z Santal 33, ale znacznie, znacznie, znacznie bardziej znośne i w kontekście, który mi się podoba, otoczone palmami i odrobiną limonki. Nie czuję, że się zbytnio stara, jest to w pewnym sensie bezwysiłkowe w przedstawieniu wspaniałego białego piasku i niemożliwie nachylonych palm. Osobiście mi się podoba. Nie kocham tego. To nie mój styl, ale jest dobrze skonstruowane, chociaż niezbyt przyciągające uwagę.
Ten komentarz został przetłumaczony maszynowo.
0
4 lata temu
Mémoires D'une Palmeraie 02 by FO'AH
Mémoires D'une Palmeraie 02 od FO'AH zostały wydane w 2018 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest Olivier Pescheux. Zawiera nuty głowy: Bergamotka, Jałowiec, and Liść palmowy, nuty serca: Drzewo cedrowe and Sosna, and nuty bazy: Kadzidło and Piżmo.
Zauważyłem, że ta marka ma ciężko, naprawdę ciężko, od kilku osób, a chociaż nie boję się dać perfumom "popalić" w recenzjach, postaram się być jak najbardziej sprawiedliwy i obiektywny. Mimo że mam już dość nowych "niszowych" marek, szczerze mówiąc, jest ich mnóstwo, a zwłaszcza tych z Bliskiego Wschodu lub "inspirowanych tym regionem", które zakładają się w "Paryżu", ponieważ podobnie jak w przypadku szwajcarskich marek zegarków, perfumy zyskują wiarygodność bycia francuskimi. (Czy to w ogóle coś znaczy?) W każdym razie... Oprócz tych wszystkich rzeczy, elegancka butelka sprawiła, że pomyślałem... oooh, co to jest? Przechodząc do przodu, próbując całej linii, powiedziałbym, że mają spójną tematykę, świeżą, plażową, z palmami przewijającymi się przez wszystko i nie jest to tandetne ani sztuczne, czuje się to organicznie i naturalnie. To coś, co działa na korzyść tej marki i nadaje jej pewną legitymację. Obdarowali butelkami "influencerów" lub youtuberów i innych niegodziwców, ale nie w jakimś wielkim stopniu, aby stali się oczywiście wszechobecni i robili social media, aby sprzedać produkt. Znowu kolejny plus. 02 to naprawdę interesująca mieszanka świeżych akordów, to jak ogórek, lekko piaszczyste stopy w klapkach (w dobry, czysty sposób, jakby właśnie były w morzu) oraz hipsterskie drzewo sandałowe/papirus z Santal 33, ale znacznie, znacznie, znacznie bardziej znośne i w kontekście, który mi się podoba, otoczone palmami i odrobiną limonki. Nie czuję, że się zbytnio stara, jest to w pewnym sensie bezwysiłkowe w przedstawieniu wspaniałego białego piasku i niemożliwie nachylonych palm. Osobiście mi się podoba. Nie kocham tego. To nie mój styl, ale jest dobrze skonstruowane, chociaż niezbyt przyciągające uwagę.