Otwierasz popielniczkę w samochodzie, która jest pełna starych niedopałków papierosów i końcówek skrętów, zostawiasz ją otwartą przy zamkniętych oknach samochodu, a samochód to stary, zakurzony grat. Jeden z twoich przyjaciół używa dezodorantu Lynx (Axe) (wszyscy macie po 19 lat), a być może ktoś wczoraj rozlał kawę na siedzeniu... voilà, tak będziesz pachnieć. Po 10 minutach zaczyna być kwaśno. Spryskałem tylko raz jeden nadgarstek, ale to jest dość nuklearne, i to nie w dobrym sensie. Jestem prawie gotowy, żeby to zmyć i spróbować o tym zapomnieć. OK, zmyłem to, nie ma mowy, nie dziękuję.

Naprawdę wspaniały zapach tytoniu i paczuli. Drzewny, żywiczny, nieco wilgotny i dobrze zbalansowany. Cieszę się nim za każdym razem, gdy go noszę.