Pozwól, że postawię swój znak na piasku i powiem... "Tuuut... tuuut! Pociąg HYPE zaczyna się tutaj!!!" Gdybym się przejmował byciem jednym z pierwszych, którzy to ogłoszą!!! W rzeczywistości aktywnie nie chcę, aby ludzie to lubili, co czyni to bardziej ekskluzywnym i tylko dla wtajemniczonych, a będąc częścią linii Opus, podejrzewam, że tam pozostanie, w względnej półciemności. Mogę się jednak mylić, ponieważ jest tak doskonały, że zasługuje na wysokie uznanie. Opus XI otwiera się wilgotnym, krzemiennym/stonowanym, niemal rosą odczuciem bujnych zieleni, ale od razu można poczuć, że to cisza przed burzą i pod spodem czai się niesamowita, gęsta baza. Już jest ostra i cięta, a jednocześnie w jakiś sposób gładka i medytacyjna. W zasadzie połączenie ogromnej nuty styraxu, która jest NIESAMOWITA, stanowi ciemniejszą, bardziej zaczarowaną stronę żywic, które zazwyczaj mogą oscylować między cerebralnym lub podnoszącym na duchu kadzidłem a skórzanym i ostrym lub suchym bursztynem do ciepłej przytulności. Styrax i oud w Opus XI to idealne małżeństwo, tworząc wysoce medyczny i cięty zapach, ale taki, który ma mnóstwo głębi, nawet przy względnej prostocie. Absolutnie uwielbiałem ten zapach! Odważny i bezpośredni, ale również zrównoważony i wyrafinowany, najlepszym sposobem na opisanie jego wibracji, jeśli nie jesteś zaznajomiony z tym rodzajem zapachu medycznego/żywicznego/oud, jest zapach Gucci Guilty Absolute Pour Homme. Nie tylko prawie antyseptyczne odczucie (Opus jest znacznie gładszy i lepszy, nawiasem mówiąc), ale także naturalne poczucie, prawdziwa żywiczna moc dostarczona w unikalnym opakowaniu. Jest w tym coś surowego, a jednocześnie wyrafinowanego, a zapach utrzymuje się i rozwija przez wiele godzin. Zawsze byłem fanem serii Opus, są celowo pomijane i bardziej obscurowane niż główne (jego/jej) wydania. Pierwsze sześć książek, jeśli chcesz, było wystarczająco miłych, ale dodatkowe tomy stawały się coraz lepsze, pamiętam, że opisałem Opus VII jako coś, co Al Pacino nosiłby w filmie 'Adwokat diabła' (chociaż mogłem to ukraść od kogoś, kto powiedział to o innym zapachu i nadal nie zostanę za to uhonorowany.

Zgadzam się z recenzentem poniżej. Jest tu wiele rzeczy. Biorąc pod uwagę, że w tym perfumie nie ma oudu (przynajmniej na pewno nie pachnie jak oud), a zatem jest to akord oudowy, to ta jedna nuta będzie w rzeczywistości kombinacją wielu drzew, drzewnych ambrowych nut, być może paczuli, być może cypriolu, kto wie, i zdecydowanie zgadzam się, że jest też sandałowiec. Jeśli marka twierdzi, że jest oud, muszą robić coś w stylu Guerlain, dodając homeopatyczne ilości, aby mogli powiedzieć, że jest obecny. To nie jest perfum oudowy, to drzewno-ambrowy perfum o szorstkim zapachu. Nie jest zły, ale prawdopodobnie jest to najmniej noszalny z tej kolekcji, z którą się spotkałem (chociaż nie wąchałem ich wszystkich). To szorstka, piszcząca chemiczna zupa aromatyczna i z pewnością wydaje się być nabytym smakiem dla mojego nosa. "Nie powinienem tego mówić, ale to trochę fałszywy oud" - wywiad z Pierre'em Negrinem na kanale YouTube Amouage. Aktualizacja: 99% identyczny z Gucci Guilty Absolute, a w 100% identyczny w fazie dry down.