Absolutnie uwielbiam ten sprzęt, mimo że uważam, że jest źle nazwany. Po pierwsze, nie ma w nim nic "ETERNAL" pod względem wydajności, to znaczy jest w porządku, mam z niego sporo życia i dobrze projektuje przez pierwsze kilka godzin, ale nie nazwałbym go wypełniaczem pokoju. Ale głównie nie dostaję z niego tylko kawy. Czuję głównie kawę, ale nuta laktonowa nadaje mu naprawdę wyraźny aromat wypieków. Pachnie tak, jakbym wszedł do piekarni, która serwuje również bardzo dobrą kawę. Powinien nazywać się "Eternal CAFE".