Invasion Barbare od MDCI Parfums zostały wydane w 2005 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest Stephanie Bakouche. Zawiera nuty głowy: Bergamotka, Grejpfrut, and Fioletowy liść, nuty serca: Kardamon, Imbir, Lawenda, and Tymianek, and nuty bazy: Piżmo, Paczula, and Wanilia.
Uwielbiam ten zapach, to mistrzowska mieszanka grejpfrutowych nut cytrusowych w górnej części, mieszająca się z pięknym uspokajającym akordem lawendy, tymianku i wanilii. Invasion Barbare to sok najwyższej jakości, dobrze wykonany, gdy wysycha, wyczuwam fiołek, więc w sumie ładna, wyrafinowana i bezpieczna kompozycja. Aby jednak spojrzeć na to z innej perspektywy, uważam, że cena jest całkowicie absurdalna i rzadko zdarza mi się narzekać na cenę, ponieważ jestem znany z wydawania głupich pieniędzy na zapachy, które kocham. Jednak żaden z wypróbowanych przeze mnie zapachów MDCI Parfum, z wyjątkiem Cuir Garamante, nie okazał się hitem, a to ważne, jeśli chodzi o rozstanie z tak dużą ilością gotówki. Popiersia z żywicy są bardzo fajne i muszę przyznać, że desperacko pragnę mieć jedno w swojej kolekcji, ale kosztują 240 funtów za 60 ml flakon w wersji Bust. Mój dylemat jest pomiędzy Cuir Garamante w podobnej cenie a By Killian Incense Oud, który przynajmniej ma wielokrotnego napełniania i bardzo ładny flakon, który jest dostarczany w pięknym zamykanym pudełku. Zwykle nie jestem zmotywowany przez "falbanki", ale czasami kolekcjonowanie jest tak samo związane ze stylem, jak z treścią. Aktualizacja: Ten zapach to bardzo przyjemne doświadczenie, które miałem dziś na sobie i wyczerpałem próbkę. Szanuję ten sok za jego elegancję i rozwój przez kilka godzin, to jest właśnie to, czego potrzebowałem dzisiaj, powiew świeżego powietrza. Naprawdę cichy na froncie sillage, ale otoczył mnie delikatną mgiełką złożonego wyrafinowania. Piękna rzecz, ale wciąż nie jest to show stopper, ale rozumiem, dlaczego ludzie go kochają.