fragrances
recenzji
1.9k recenzji
Naprawdę nie ma czego nie lubić! Proste cytrusy i czysta, lekko zielona wetyweria ze średnią trwałością i przyjemnym wytrawianiem. Nie jest zły... ale ginie w tłumie.
Na szczęście mam dwa sklepy w pobliżu i ten, w którym bywam, NIGDY nie ma go w magazynie... ale drugi ma, więc w końcu go dostałem! Eau des baux to cudowny pikantny balsam, który ma szorstką teksturę pikantnego pieprzu idealnie zbalansowaną gładkością tonki i wanilii. Nie rozumiem głosów na temat tej nuty, ponieważ dla mnie dominuje tu bób tonka. To powiedziawszy, cyprys jest bardzo widoczny w otwarciu, jest jasny, soczysty i ziołowy. Ten zapach jest niesamowity ze względu na klarowność wszystkich nut, w których pojawia się pieprz i kardamon, ze stałą bazą tonki i wanilii. Myślę, że pozostałe nuty wyczarowują lekki dymny klimat kadzidła, ale kadzidło składa się z wielu składników, które mogą być już uwzględnione, więc nie mogę powiedzieć, że jest to aż tak oczywiste. Ciepło Eau des baux jest dostarczane przez nuty bazy i powiedziałbym, że jest to bardziej męska, ostrzejsza wersja czegoś takiego jak Van Cleef and Arpels Midnight in Paris.... A może trochę bliżej Lanvin Avant Garde? W każdym razie coś z dużą ilością bobu tonka! Nie jestem zaskoczony, że ten zapach jest inspirowany średniowiecznymi korzeniami, zdecydowanie pachnie w ten sposób dzięki prostemu, ale satysfakcjonującemu połączeniu nut. Tak więc po prostu świetny zapach naprawdę wszechstronny i dość męski, myślę, że świetny na jesień i zimę. Chociaż nie robią niczego, co mnie powala, odkryłem, że nie można się pomylić z L'Occitane.
Porozmawiajmy o Eau Noire, dobrze? Cofam się myślami do połowy/pod koniec 2000 roku i po raz pierwszy próbuję wody kolońskiej Eau Noire. ANECDOTE ALERT!!!! (Obiecuję, że będzie krótko;) To było kilka lat temu, jestem przy kasie Diora i moje serce jest nastawione na zakup Ambre Nuit (po intensywnym wypróbowaniu większości asortymentu), a potem Eau Noire idzie i rzuca klucz w pracach. Ostatecznie kupiłem Ambre Nuit, ale dało mi to do myślenia. Ekspedientka powiedziała mi, że "nigdy bym nie zgadła, jakie nuty są w tym zapachu!". Nie podobało mi się, że po powąchaniu wielu rzeczy wcześniej mój nos czuł się trochę wypalony! W każdym razie... nie zważając na to, rozpyliła go na kartce i wąchała przez około pół minuty, wciąż twierdząc: "Nie zrozumiesz, co to jest." Powiedziała mi również, że ten konkretny zapach był szanowany i wysoko ceniony w świecie zapachów jako arcydzieło. Pomyślałem... cóż, pozwól mi go powąchać!!! Haha Nawet zanim to zrobiła i trzy stopy ode mnie, poczułem zapach i natychmiast wykrzyknąłem... "Kawa!!! To kawa, prawda?" Na co ona odpowiedziała Nie! Cieszę się, że jest to wymienione w notatkach tutaj i czuję się trochę usprawiedliwiony! Jednak kiedy zapytałem, nie mogłem naprawdę powiedzieć, co się dzieje z tym zapachem, to bardzo dziwne, że mam też cedr, lekko ziołowy i ciemny kremowy... wszystko, na co powiedziała Nie. (Ale są zawarte tutaj i we własnym bumfie Diora!) Gdy tylko dała mi wskazówki, takie jak "To ten sam kolor co twoja koszula..." (fioletowy) AH HA....Lavender i jak tylko powiedziała, że stało się tak jasne i mocne, co przypominało mi nieco Un Homme de Caron, ale o wiele ciemniejsze i lepsze pod każdym względem. Zajęło mi trochę czasu, aby uzyskać lukrecję, ale gdy się uspokoiła, nuty doskonale się równoważą i stają się wyraźniejsze. Czy lubię ten zapach? Tak, muszę powiedzieć, że go uwielbiam, taka dziwna kombinacja wyraźnej lawendy, lukrecji i kawy z ziołowością tymianku i soczystością cedru i rodzajem przyprawionego liścia curry. Jestem całkowicie przekonany do tego zapachu, jest świetny! Utrzymuje się też dobrze na mojej skórze, ponieważ wypróbowałem go już kilka razy. Na szczęście dała mi 15 ml (muszę być czarodziejem) próbek tylko tego, więc jak tylko dostanę go w atomizerze ... będę go nosić jak należy. Podsumowując, odkryłem, że ten zapach jest autorstwa jednego z moich ulubionych perfumiarzy Francisa Kurkdjiana... i szczerze mówiąc, nie powinienem być zaskoczony. Czapki z głów dla Dior po raz kolejny... Zdecydowanie dodam ten wspaniały zielony sok do mojej kolekcji w pewnym momencie.
Okej, więc podszedłem do tego odwrotnie, jeśli chodzi o recenzję, tak naprawdę wypróbowałem to drugie po genialnym Gold i nie byłem pod wrażeniem, a potem w ciemno kupiłem Platinum i Go dark, które naprawdę mi się podobały. Tak więc 24 jest dziwny, nie opisałbym go jako zapachu cytrusowego, chociaż otwiera się cytrusami i mandarynką, która jest świeża i znajoma. Następnie serce jest gęste, co mogę porównać tylko do zapachu świeżych bandaży i antyseptycznego klimatu, trochę podobnego do Germolene, ale nie tak ostrego. Jest nietypowy, ponieważ nie potrafię umiejscowić nut (z wyjątkiem owocowych nut górnych oraz wanilii i bursztynu), ale 24 tworzy akord, który przypomina mi żywiczny, ambrowy zapach Loewe Solo Platinum. O dziwo ma też podobieństwo pod względem opakowania - częściowo zaciemniony flakon z okienkami odsłaniającymi bursztynowy sok po obu stronach. Ponadto nałożyłem korek z Loewe na butelkę 24 i wygląda niesamowicie, z pewnością lepiej niż srebrny korek. Nie twierdzę, że pachną tak samo, mają wyraźne różnice, ale także podobieństwa, gdy porównuje się je obok siebie, co zrobiłem. Trwałość tego zapachu jest doskonała, naprawdę długo utrzymuje się na mojej skórze, co najmniej 8 godzin plus. Więc mój wniosek? 24 nie jest zły, ale nie jest też świetny. Kupiłem go, ponieważ był super tani i podobały mi się inne zapachy z tej serii. Muszę powiedzieć, że scent story stworzyło 4 cudownie różnorodne i atrakcyjne zapachy w bardzo rozsądnej cenie, wzorowe rzeczy! 1. GOLD Genius jeden z moich ulubionych zapachów wszech czasów, prawdziwe arcydzieło. 2. PLATINUM jest mroczny i drzewny. Uwielbiam to intensywne połączenie oudu, bursztynu i róży, ale ten zapach nie jest dla każdego. 3. Go Dark to bardzo dobry męski zapach i z pewnością poleciłbym go, ale uważam, że trwałość jest nieco rozczarowująca dla tej serii... ale nadal jest w porządku, tylko drobna krytyka. 4. 24 to nie moja rzecz, ale jest w porządku. 4.
Świetnie jasny zapach, werbena po prostu śpiewa i śpiewa z lekkim zielonym klimatem, ale przede wszystkim jest to silny naturalny cytrus. Słodycz nadaje mu słodycz / słodycze, które wielu opisuje i pachnie bardzo podobnie do cytrynowych słodyczy sherbet dla mnie i jeśli je lubisz (co lubię!), Będzie to zwycięski zapach dla Ciebie. Nie można o nim myśleć w uproszczonych kategoriach cytryny, jak o czymś, co pachnie jak tani detergent lub środek do czyszczenia łazienki, verveine jest cudowna i ma naturalne piękno, które jest tak świeże i żywe, charakter, który udaje mu się nawet zachować, gdy wysycha na skórze. Będzie to idealny zapach na lato, z pewnością trwałość jest przeciętna dla tego rodzaju zapachu, ale podobno werbena ma naturalne właściwości odstraszające komary, co może być przydatnym bonusem. Osobiście nie mogę się doczekać upałów, aby wypróbować ten zapach.
Rozumiem nonszalanckie podejście do tego zapachu, a świeżość to coś, czego trudno nie lubić, prawda? Cóż, to chyba moja "chemia" nie zgadza się z tym zapachem, ponieważ aktywnie go nie lubię. Otwarcie jest gorzkie i piżmowe, a potem staje się tanie i pozbawione wszystkiego, co mogłoby uczynić go przyjemnym lub po prostu nieszkodliwym. Dla mnie po prostu słaba perfumeria, nie mogłem tego nosić, a jestem kimś, kto nosił Happy przez lata, mimo że uważam, że pachnie syntetycznie, jest świeży i podnoszący na duchu w sposób, w jaki miałem nadzieję, że będzie. Chemistry to klapa... wcale nie dobra.
Po raz kolejny scent story wyprodukowało topowy zapach i tak, ten też kupiłem w ciemno! Jest bardziej powściągliwy i mniej imponujący niż zawrotne wyżyny 24 Gold i 24 Platinum, z których oba są fantastyczne. Go dark zdecydowanie ma świeży cytrusowy charakter oryginalnego 24 i najbardziej zdecydowaną nutę jabłka, z jaką się spotkałem. To tylko otwarcie, serce tego zapachu to bardzo męska, gładka paczula, przyprawione drzewo, piżmo, które jest naprawdę bardzo przyjemne, ale dla mnie nie wzbudza takiego samego entuzjazmu jak dwa, o których wspomniałem wcześniej. Wciąż jest to bardzo oryginalny zapach, który pod względem jakości i trwałości przewyższa wiele markowych zapachów. Jeśli chodzi o trwałość, jest bardzo dobra, jak można się spodziewać po tej serii, ale znowu nie do końca w lidze Gold i Platinum... ale ma ogromny wpływ na pierwsze kilka godzin. Aktualizacja: im więcej go noszę, tym bardziej przyzwyczajam się do nut i rozwój zaczyna się teraz od naprawdę gorzkiej ciemnej czekolady, która następnie staje się stopniowo przyprawiona i drzewna, ale z tą dziwną nutą jabłka. Naprawdę podoba mi się ten zapach, szkoda, że nie jest trochę mocniejszy.
Właśnie wtedy, gdy myślałem, że 24 Gold musi być rzadkim dziwactwem, absolutnym klejnotem zapachu, który wyróżniał się głową i ramionami ponad wszystko w swoim przedziale cenowym... Mam nos na tym. Mogę dodać, że kolejny ślepy zakup na siłę 24 Gold i nigdy nie spodziewałem się, że będzie tak dobry, ale historia zapachów zrobiła to ponownie, absolutnie wspaniały zapach, który pachnie tak wysokiej klasy niszą, że jest śmieszny. Odzwierciedlam również komentarz poniżej... Jak to możliwe, że nie ma w tym oudu???? KAŻDY!!! MOIM SKROMNYM ZDANIEM TEN ZAPACH PACHNIE BARDZIEJ ZDECYDOWANIE OUDEM NIŻ 80% ZAPACHÓW WYDANYCH Z OUDEM W NAZWIE. Silny Oud był rzeczą, którą od razu poczułem i w obfitości... super bursztynowy (bardziej nawet niż Gold) gęsty, bogaty, książęcy aromat. Róża sprawia, że jest głęboki, złożony i dla mnie bardziej niż trochę przypomina klasyczne kombinacje róża / oud, ale z wanilią, która przenosi go do nowej, bardziej kremowej sfery. Owocowy aromat utrzymuje się przez długi czas, dając temu zapachowi jeszcze więcej wymiarów, które wygładzają, ale także pikantne nuty balsamu i żywicy. Nie muszę dodawać, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego zapachu i po raz kolejny seria 24 ma zwycięzcę i zapach bijący świat w 24 Platinum. Oszałamiający! Trwałość i projekcja są monstrualne, podobnie jak w przypadku Gold. Gdyby trzy zapachy, które kochałem, miały dziecko, byłaby to 24 platyna, a współtwórcami są Armani prive myrrhe imperiale By Killian Incense Oud Scent story 24 Gold Praise indeed!
Okay....so Naprawdę przetestowałem się z bois d'argent i nie miałem wcześniejszej wiedzy na temat tego zapachu. Byłem zadowolony z moich umiejętności węchowych, kiedy spojrzałem na notatki tutaj i odkryłem, że dostajesz prawie wszystkie z nich. Kolejność, w jakiej je otrzymałem, to skóra, paczula, piżmo, miód i zdecydowana słodycz irysa, a także trochę bursztynu. Piżmo łagodnieje, a w sercu pojawia się wanilia. Przypomina to elementy wielu zapachów, a otwierająca pudrowa skóra przypomina mi Midnight in Paris. Prawie czekoladowa paczula Toma Forda Noir, a następnie ciepło miodu i wanilii przypomina mi Serge Lutens Chergui i Lanvin Avant Garde... Mógłbym dalej... ale nie będę. Mimo tych wszystkich porównań ten zapach ma coś w sobie i jest bardzo przyjemny... tylko coś w nim jest nie dla mnie. Drydown staje się niemal gourmand, gdy zapach osiada na mojej skórze, bardzo luksusowy, ale ostatecznie nie to, czego szukam. Jest złożony i ładnie przechodzi od otwarcia przez nuty w bardzo płynnie wymieszanej odsłonie od Menardo i Dior.
Cologne Royale to jeden z najciekawszych cytrusowych zapachów, jakie kiedykolwiek wąchałem. Jak na zapach oparty na cytrusach nie jest wcale ostry i daje mi coś nowego, czego wcześniej nie spotkałem, tak jak myślałem, że już nigdy nie będę zachwycony niszowym cytrusem. Powodem, dla którego wspominam o czynniku niszowym, jest to, że (słusznie lub niesłusznie niektórzy mogą pomyśleć) nie zawsze mogę uzasadnić wydatek, ponieważ w zapachach cytrusowych jest coś z natury taniego w moim postrzeganiu. Ten jednak jest dla mnie magiczny... naprawdę dobra mieszanka miętowej świeżości i lekkiego zielonego i kwiatowego elementu, który jest doskonale zrealizowany. Coś w tym jest starego, ale nie przestarzałego, jak coś, czego dżentelmeni używali w historii... i najwyraźniej taki był zamiar. Nie jest to typowy zapach bergamotki lub cytryny / limonki, jest tak doskonale wymieszany, że dla mnie powstaje nowy akord, przynajmniej coś, czego nigdy nie spotkałem, w przeciwieństwie do innych neroli / cytrusów lub owocowych piżm, które wypróbowałem, Cologne Royal pachnie naprawdę świetnie! Nie mogę powiedzieć o trwałości, nie dając mu odpowiedniej próby, ale zapewniono mnie, że jest to "woda kolońska" tylko z nazwy i ma koncentrację EDP. Od razu polubiłem ten zapach i po kilku kolejnych próbach mogę nawet dodać go do mojej kolekcji jako idealny letni sok. Pod warunkiem, że będzie miał dobrą trwałość uzasadniającą cenę.