Otwiera się dobrze, a w dniu, w którym próbowałem Eros Flame i Spicebomb Nightvision, to było jak kreatywna błyskawica w porównaniu. Tylko w porównaniu, pamiętaj, to wciąż zapach Joop i jako taki jest mniej subtelny niż młot pneumatyczny. Otwieranie miało suchy, pikantny żywiczny charakter z niemal gumową teksturą, z coraz słodszymi nutami i bardziej nasyconym akordem „seksownej” tonki. Nie mogę powiedzieć, że mi się to naprawdę podobało, a sucha faza stała się trochę gorsza, ale pod względem kreatywności jest znacznie bardziej pomysłowe niż obecny nadmiar podobnych zapachów.

To zapach, który moim zdaniem pachnie niesamowicie i wyjątkowo... Mam ponad 50 zapachów i ŻADEN z nich nie pachnie tak jak ten. Tak, wydajność jest słaba, ale za cenę, za którą można go kupić, naprawdę nie można complain👌🏿