Te perfumy są spektakularnie dobre!!!! Nie przeceniam swoich możliwości jako "influencer" (czy influencerka? Jezu, nienawidzę i odrzucam to określenie i w żaden sposób nie czuję, że nim jestem czy cokolwiek), ale.... Nie chcę, abym ja lub ktokolwiek inny zbytnio wyolbrzymiał te perfumy, ponieważ ich podaż jest ograniczona i jest to tak cholernie ukryty klejnot. Miłośnicy szypru kremują swoją bieliznę nad tym turbo, pudrowym, brzoskwiniowym otwarciem i brudnym ciastem z pisuaru pod prądem, połyskującym, lekko metalicznym, uhonorowanym piżmem, kminkiem zapachu ciała (w rzeczywistości kminek najwyraźniej, ale bardzo podobny) czegoś takiego jak Rochas Femme, Akro Night, kingdom, lub głównie fantastyczne perfumy rzemieślnicze Salome by Papillon. Tak fantastyczne, jak te konkretne perfumy, Theo Fennell jest spektakularnie lepszy! Jest gładszy, bardziej wyrafinowany, jego przejścia są płynne i piękne. Po wszystkich nieco niegrzecznych emocjach pierwszych kilku godzin pozostaje naprawdę przyjemna piżmowa, pudrowa róża biodrowa z silnym bursztynowym morelowym szyprem. Te perfumy są cholernie genialne!!!!! To nie tylko ujęcie klasycznego tematu, to naprawdę odważne, innowacyjne dzieło, ponadczasowe. Kto to jest? możesz zapytać, cóż, Christophe Laudamiel i Domicile Bertier najwyraźniej i co za sposób, aby wybić go prosto z parku dla marki, która najwyraźniej jest jubilerem (dzięki Fliss), który tworzy naprawdę innowacyjne elementy i wyraźnie miał precyzyjną wizję swoich jedynych perfum, które były totalną klapą, ale zyskają nieśmiertelność wśród entuzjastów zapachów, ponieważ jest to blinder perfum.