fragrances
recenzji
Mój zapach charakterystyczny
627 recenzji
Zgrany koncept, ale zrealizowany wyjątkowo dobrze i za bardzo niską cenę. Co tu nie lubić! A do tego butelka jest urocza.
Jeśli chcesz zalać wszystkich (w tym siebie) nieustannym, duszącym, liniowym koszmarem, to jest twój zapach. Przez 20 minut myślę "tak, w porządku, to ładnie pachnie, ale jest dość mocne, cieszę się, że nie muszę wychodzić z domu przez 3 godziny". Przechodząc do przodu o 3 godziny, nie mogę tego znieść, zdejmnij to ze mnie, zdejmnij to ze mnie, zdejmnij to ze mnie. Pierdol ten perfum. Okropny. Aktualizacja: nałożone z najdelikatniejszym dotykiem, może działać, ale to gra w ruletkę, ryzykując zepsucie sobie dnia, ponieważ jedna cząsteczka za dużo i wracam do pierwszej części mojej recenzji.
Nutki zidentyfikowane przez kafkaesqueblog - imbir, goździki, kumin, śliwki, duszone owoce, kadzidło, labdanum, bursztyn, cedr, paczuli, żywica styrax, balsam tolu, oud, sok z brązowego cukru, być może szczypta dziegciu brzozowego. ---------- Uważam, że jest to oszałamiająco piękny i unikalny zapach. Faluje delikatnie, czasami wydaje się lekki, a następnie ponownie intensyfikuje swoje mroczne, pulsujące ciepło, przypominając żar ognia, który nie gaśnie, ale wciąż tli się i chłodzi, a potem znów się tli, gdy wiatry poruszają pozostałym paliwem. Udaje mu się ominąć kilka gatunków, nigdy nie osiadając w żadnym konkretnym miejscu, ale zawsze płonąc i świecąc. To dzieło oszałamiającego geniuszu technicznego, które wciąż się kręci, zmienia i igra zmysłami, pozostając jednocześnie jednorodnym doświadczeniem zapachowym. Dla mnie to klasyka, niezapomniane arcydzieło, a ja będę cenić to, co mam, tak długo, jak to możliwe.
Po pierwszych 20 minutach jest identyczny z Tobacco Vanille. Pierwsze 20 minut jest prawie identyczne z Tobacco Vanille, z wyjątkiem lekko urynowego elementu benzoesu. Nie jest źle, ale dla mnie to klon TV. Nie ma dymu, to surowy tytoń, a nie papierosy.
Dla mnie jest tu (dużo) cashmeranu, miętowego geranium, aldehydów, kadzidła i piżma oraz coś ziemistego. To świetne, jeśli nie przeszkadza ci miętowy aspekt. Mam trudności z miętowymi perfumami, ale od czasu do czasu lubię je nosić.
Dokładnie jak linia Aqua od MFK, jasny, świeży, lekki, ostry, lekko kwaśny, z wyraźną, utrwalającą, drzewno-muskową bazą. Dobry na świeżość po prysznicu lub gdy chcesz, aby twój zapach był dyskretny i nieinwazyjny.
Preferuję nową wersję.
Spryskałem to na jednej ręce w butiku, teraz jestem w domu i zmyłem to. Metaliczne otwarcie ustępuje miejsca bardzo ciężkiej, intensywnej, benzynowo-skórzanej nucie, z odrobiną fiołka obok, ale jest to całkowicie liniowe i nieustępliwe. Na mnie trwałość była nuklearna, niestety.
Nie ma wymienionego kminu, ale na skórze ma duży, tłusty, spocony zapach kminu, uwielbiam to.
Na początku czuję bardzo mało, i daję się zwieść myśleniu, że jest to coś nieokreślonego. Nie! W krótkim czasie zaczyna się rozwijać i staje się silniejsze, najpierw z białymi kwiatami, a potem pojawiają się owocowe akcenty. Zaczynam się szykować do wyjścia, a gdy się poruszam i moja skóra się nagrzewa, staje się jeszcze silniejsze. Jestem zaskoczony jego wydajnością! To sprytne małe "eau", które w ogóle nie jest przezroczyste w fazie dry down, a na jego korzyść nie ma wyraźnej bazy fixatywnej, która by je podtrzymywała, jak to bywa w zapachach od przeciętnego projektanta czy czegoś w stylu MFK. Jest też pewnego rodzaju przyprawowość, która dodaje odrobinę ciepła, które, znów, staje się silniejsze im bardziej się nagrzewa.
Wow, to wspaniały, słodki owocowo-kwiatowy zapach, który pachnie znacznie drożej, niż jest w rzeczywistości. Podczas gdy Velvet Orchid jest dla mnie zbyt bombastyczny do noszenia, ten spełnia te same wymagania, ale jest bardziej noszalny. Kupiłem kilka zapachów Avon 10 ml za grosze i jest tu więcej niż jeden ukryty skarb! ....... Teraz jestem w fazie drydown, ma też nutkę Angela, ale znowu, łatwiejszy do noszenia. Uwielbiam to! ...... Daleki drydown przypomina Lost Cherry.