Betonowe budynki, stal, para i lodowate gruszki. To obraz miejskiej dżungli. Natura wśród tego, co stworzone przez człowieka.
Zazwyczaj piszę znacznie bardziej szczegółowe recenzje tutaj niż gdzie indziej, ale dzisiaj nie jestem pewien, czy chce mi się zbyt wiele o tym mówić, a to w pewnym sensie mówi wiele o tym zapachu ogólnie, nie że całkowicie podjąłem decyzję, zobaczmy, jak nam pójdzie, co? Zacznę od pewnego rodzaju wniosku, do którego doszedłem w odniesieniu do H24. To odpowiedź na... 'czy dorównuje zazwyczaj dość znakomitemu dorobkowi Hermesa?' a odpowiedź brzmi... nie za bardzo. Potem pomyślałem o tym i naprawdę porównuję męski dorobek jeden do jednego, 'czy to nowy Terre d'Hermes' w zasadzie? Ponieważ nigdy nie byłem zbyt entuzjastyczny wobec Voyage, a inne męskie zapachy Hermesa są rzadkie, Equipage, a Rocabar myślę, że nie jest szczególnie męski (mogę się mylić?), w każdym razie są już trochę wiekowe, nie że nie są świetne. (wow, to miało być krótkie!) Chyba mówię, że słyszałem wiele rozmów o tym, jak innowacyjne to jest i jak to nie jest tylko kolejny nudny 'świeżak', ale tylko od samego Hermesa, marketerów i rzeczników, którzy wszyscy mają interes w sprzedaży jednostek dla mężczyzn. Ale powiem ci to wprost! Nuty głowy to rodzaj zielonkawego, niejasnego cytrusa, a ja wyczuwam bazę z czarnej porzeczki. Potem akord 'gorącego żelaza' naprawdę staje się wyraźny, co tworzy polaryzujący efekt. Nie mówię, że rozpoznaję materiały ani że wiem, jak to osiągnięto, po prostu na pewno wyczuwam gorące żelazo. Ponadto wiem, że Habanolide (materiał piżmowy, z którym jestem bardzo zaznajomiony), który dla mnie jest bardziej drewnianym końcem miękkiego, czystego spektrum piżma, i daje ten efekt. Autorzy zapachu i chemii zauważają, że Alberto Morillas wprowadził ten akord 'gorącego żelaza' pod koniec lat 90-tych i na początku 00-tych, łącząc habanolide, helvetolide i galaxolide (prawdopodobnie wiele innych również) i prawdopodobnie w nadmiarze, aby osiągnąć ten parny efekt. Myślę, że w H24 para ma dziwną suchą jakość i jest nieco bardziej drzewna i twardsza, może wzmocniona cashmeranem, drzewnymi ambrowymi itp... i chociaż jest pewna szorstkość lub krawędź, jest to stylistyczne, ponieważ mieszanie jest wyraźnie, bezszwowe. Jest 'nowoczesna' baza, która daje czystość, utrwalenie i okazjonalne sugestie cech fougere nowej fali, w stylu Sauvage. (Znowu, pod względem stylu, to dla mnie nie pachnie jak Dior) Więc są dobre i złe strony. Chociaż nie 'lubię' tego, nie ma w tym nic szczególnie sympatycznego. H24 nie przynosi mi radości ani odrazy, jak powinien zapach, nie wywołuje zbyt wiele reakcji. Nie jest to nawet w sensie Dior Homme (wersja 2020), z którym to jest porównywane, ponieważ to duża marka, wydanie projektanta, którego nikt nie prosił. Jednak mimo że nie próbowałem go dokładnie, całkiem mi się podobał, a cała ta wrogość wobec niego była trochę niepotrzebna, ponieważ Dior popełnił ogromny faux pas, wkładając go do tej samej butelki co ich ukochany klasyk Dior Homme. Ten Hermes jest nieco bardziej wymagający, ponieważ nikt obecnie nie robi w miarę zielonego otwarcia, piżmowego zapachu gorącego żelaza, więc technicznie jest 'trochę inny' i zdecydowali się na nową estetykę wydania zamiast obrażać naszą inteligencję kolejnym słabym i bezżywotnym flankiem. Więc chyba jest to coś. Chciałbym, żeby perfumiarz we mnie znalazł coś technicznie interesującego (ale wciąż nie do końca) i artystycznie zakochany, przesadnie emocjonalny fan perfum we mnie pozostaje niezadowolony z nieco bezduszne wydanie. Nie jestem pewien, co o tym myśleć??? Myślę, że przyjemność z perfumu może rosnąć, ale to musiałoby rosnąć w niespotykanym tempie, aby stać się Terre d'Hermes czy czymkolwiek innym? Ława przysięgłych wciąż się zastanawia. Zamierzam nosić to więcej i zobaczyć.
Unikalny zapach. Może być strzałem w dziesiątkę lub kompletną porażką wśród innych. Nie kocham go samodzielnie, niektórzy ludzie nie mieszają zapachów, ale ja mieszam ten z 2 psiknięciami H24 i 1 psiknięciem Versace L’Homme i daje mi to idealny zapach, to połączenie to mój zapach podpisowy, haha. Jeśli chodzi o H24 samodzielnie, to nie jest mój ulubiony, ma mocny zapach, który mi nie odpowiada.