W końcu udało mi się dzisiaj wypróbować ten model i pozwólmy sobie wyjaśnić tę kwestię! Czy Encre Noire Sport jest zgodny z estetyką marki? Oczywiście, że nie! Zapomnijmy jednak o tym, czy Encre Noire powinien był mieć wersję sportową lub czy próba wprowadzenia na rynek tego flankera w jakiś sposób pogorszy doskonałą reputację jego poprzednika, ponieważ Lalique zrobił to teraz! Jeśli chodzi o zapach? Cóż, byłem zaintrygowany, gdy dowiedziałem się, że nie jest to milion mil od oryginału. Otwarcie jest zupełnie inne, ostre cytrusy, grejpfrut i bergamotka, co jest uroczą, świeżą atmosferą, która pasuje do nazwy sportowej. Cytrusy były zbyt długotrwałe, o wiele więcej niż tylko nuty głowy, co jest bardzo rzadkie, wydaje się przenikać przez długi czas do suchego puchu, suchego puchu, który jest bardzo znajomy. A więc... ten wytrawny puch! Dymny, pieprzny, ultra drzewny, ciemny charakter oryginału zaczyna prześwitywać i myślisz "ah ha! To jest to!". Im dłużej dojrzewa, tym bardziej staje się cudowną wetywerią i kaszmirowym drewnem oryginału. Nie rozumiem, jak można nie lubić tego zapachu i cieszyć się oryginałem? Może jeśli w ogóle nie lubisz cytrusów? Ale poza tym to dobry zapach. Uwielbiam dziwny, melancholijny, niemal ponury klimat Encre Noire, ale rozjaśnienie nastroju i być może dodanie odrobiny atrakcyjności tym, którzy uważają Encre Noire za zbyt ciemny i drzewny... Jest w porządku w mojej książce. Jeśli chodzi o sportowe flankery, niezależnie od tego, jak nieodpowiednie, Lalique spełnił założenia zapachu sportowego w tej ofercie, która w moich oczach jest czymś świeższym i bardziej wszechstronnym w "sportowej" / aktywnej sytuacji, przy jednoczesnym zachowaniu krytycznych elementów oryginału. Przypomina mi to inną niedawną premierę, wersję EDT Toma Forda Noir, która ma tę samą zasadę, bardziej cytrusową w górnej części, ale w zasadzie dokładnie ten sam zapach co EDP. Ten zapach jest również bardzo trwały, po 10 godzinach nadal go czuję, mam oryginał i wiem, że ma również świetną trwałość, ale jestem pod wrażeniem sportu. Na zakończenie powiem tylko, że uważam, że jest naprawdę bardzo dobry. Byłem zaniepokojony, jak jestem pewien, że inni byli ze względu na nazwę, ale Lalique to marka wysokiej jakości, a ten zapach nie jest inny. Dla mojego nosa nie ma w nim nic taniego, oczekuję EN z cytrusowym akcentem i nie będziesz rozczarowany. UPDATE: INSANE!!!!! Trwałość tego zapachu jest ogromna przez ponad 24 godziny, myłem ręce wiele razy i nadal czuję go słabo na grzbiecie dłoni, gdzie testowałem go wczoraj po południu... to prawie niespotykana moc.
