Tonka Sarrapia to ogromna, bezlitosna bestia penetrująca z obezwładniającą słodyczą nozdrza każdego, kto znajdzie się w pobliżu. Sarrapia to drzewo, które produkuje fasolę tonka i w przeciwieństwie do Vanille Planifolia, ten Extrait 75 naprawdę celebruje piękno swojej gwiezdnej nuty we wszystkich jej cudownych aspektach. Jeśli chodzi o zapach, wyobraź sobie Feve Delicieuse bez wiśni, czekolady i karmelu - użyta tutaj tonka jest praktycznie identyczna z moim nosem. Jest oczywiście skandalicznie słodka, na tyle, że niemal przyprawia o ból zębów, ale ma tę cudownie wytrawną i orzechową nutę gorzkich migdałów, która pięknie łączy się z tonką. Muszę przyznać, że uwielbiam ten zapach. Nie na tyle, by usprawiedliwić absurdalną cenę, ale gdyby udało mi się go znaleźć za połowę RRP, zdecydowanie bym go kupił. Tonka to magiczna nuta i tutaj jest zrobiona perfekcyjnie, projekcja też jest ogromna!
Nie wyczuwam żadnych przypraw ani kakao, poza ulotnym akordem Coca-Coli, to po prostu najczystsza esencja Guerlain, baza we wszystkich ich perfumach, w jej platonicznej idealnej formie. Zbyt słodkie, bym mógł rozważać noszenie go regularnie, ale mimo to boskie.
Najlepsza tonka. Kropka!