Sensuous Stars od Estée Lauder zostały wydane w 2021 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest Amandine Clerc-Marie. Zawiera nuty głowy: Śliwka, nuty serca: Lawenda, and nuty bazy: Orris Root.
ok, więc zazwyczaj, gdybym opisywał perfumy z nutą malinowego skóry, nie byłoby głupotą od razu dojść do wniosku, że Sensuous Stars to tylko jakiś blady odpowiednik toskańskiego skóry od Estee Lauder, ale w rzeczywistości, jak wiele z tej linii, trzyma się tradycji EL i naprawdę robi coś kreatywnego i eleganckiego z tym. Dla mnie te perfumy to miękki, elastyczny, promienny akord skórzany oparty na irysie/orrisie, z masą owocowych malin na górze. Tak, wiem, że tutaj jest napisane śliwka, a faktycznie wąchając kartkę, na którą spryskałem je kilka dni temu, widzę trochę więcej tego, jednak gdy są pierwsze spryskane i nałożone na skórę, czuję tę bardzo cierpką i charakterystyczną nutę malin. Teraz orris i malina mają dziwną powinność, ponieważ niektóre materiały i cząsteczki orris, które można wykorzystać do odtworzenia orris (nie mogę sobie przypomnieć konkretnego z głowy), mają ten efekt malinowego soku. Może to właśnie to wywołuje to dla mnie? Nie wiem. Mimo że te perfumy nie są do końca dla mnie, orris jest bardzo miękką skórą i kosmetykiem (nie że jestem przeciwny, noszę Lipstick Rose z przyjemnością), coś w tym z maliną jest po prostu trochę za lekkie i zabawnie kobiece dla mojego gustu, cóż, to nawet nie chodzi o gust jako taki, bardziej... czy chcę to dodać do mojej garderoby? I powiedziałbym... nie. Jednak uważam, że to świetne perfumy, ten motyw może istnieć w tej formie gdzie indziej, ale nie jestem tego świadomy i byłem całkiem zaskoczony, jak piękne to jest.
ok, więc zazwyczaj, gdybym opisywał perfumy z nutą malinowego skóry, nie byłoby głupotą od razu dojść do wniosku, że Sensuous Stars to tylko jakiś blady odpowiednik toskańskiego skóry od Estee Lauder, ale w rzeczywistości, jak wiele z tej linii, trzyma się tradycji EL i naprawdę robi coś kreatywnego i eleganckiego z tym. Dla mnie te perfumy to miękki, elastyczny, promienny akord skórzany oparty na irysie/orrisie, z masą owocowych malin na górze. Tak, wiem, że tutaj jest napisane śliwka, a faktycznie wąchając kartkę, na którą spryskałem je kilka dni temu, widzę trochę więcej tego, jednak gdy są pierwsze spryskane i nałożone na skórę, czuję tę bardzo cierpką i charakterystyczną nutę malin. Teraz orris i malina mają dziwną powinność, ponieważ niektóre materiały i cząsteczki orris, które można wykorzystać do odtworzenia orris (nie mogę sobie przypomnieć konkretnego z głowy), mają ten efekt malinowego soku. Może to właśnie to wywołuje to dla mnie? Nie wiem. Mimo że te perfumy nie są do końca dla mnie, orris jest bardzo miękką skórą i kosmetykiem (nie że jestem przeciwny, noszę Lipstick Rose z przyjemnością), coś w tym z maliną jest po prostu trochę za lekkie i zabawnie kobiece dla mojego gustu, cóż, to nawet nie chodzi o gust jako taki, bardziej... czy chcę to dodać do mojej garderoby? I powiedziałbym... nie. Jednak uważam, że to świetne perfumy, ten motyw może istnieć w tej formie gdzie indziej, ale nie jestem tego świadomy i byłem całkiem zaskoczony, jak piękne to jest.