fragrances
recenzji
Zapach dnia
Mój zapach charakterystyczny
46 recenzji
Jeśli lubisz estetykę lekkiej/ciemnej akademii oraz jesieni/biblioteki/kawiarni, myślę, że pokochasz to. A sillage i trwałość są niesamowicie intensywne w tym przypadku, jedno psiknięcie utrzymało się na mojej skórze przez cały dzień.
To ładny i subtelny zapach. Problem w tym, że nie potrafię wskazać żadnej konkretnej nuty. Dla mnie ma ten sam zapach co mój partner bez żadnych perfum, więc jest miły, ale nie wydałbym tyle pieniędzy na perfumy o tak słabej trwałości na mojej skórze.
Jeśli lubisz świeże, pudrowe zapachy prania, prawdopodobnie bardzo ci się to spodoba. Mi się podoba. Jest niemal identyczny z "Lazy Sunday Mornings" od Replica, tylko odrobinę gładszy i bardziej pudrowy. Dla mnie osobiście, to bardzo miły i uspokajający zapach na wieczorną rutynę.
Jest bardzo słodki. Zdecydowanie za słodki jak na mój gust. Mój partner opisał go jako "te zielone kwaśne żelki w kształcie jabłkowych pierścieni". I całkowicie się zgadzam. To nie mój styl.
To jest taki interesujący zapach. Wyobraź sobie otwieranie opakowania nowych, eleganckich skórzanych sandałów lub klapek, albo luksusowej skórzanej torby, którą zamówiłeś z ekskluzywnej marki. Te syntetyczne, plastikowe skórzane nuty w sklepie z odzieżą wysokiej klasy. A ja osobiście to uwielbiam.
Serwuje luksusowe wibracje różowego prosecco. Naprawdę intryguje mnie musująca i bąbelkowa sensacja, którą zapewnia obok nut różanych.
To przypomina mi wiele świec i sprayów do pomieszczeń Rich Mahogany od H&M (które bardzo lubię). Bardzo gładko połączone nuty, które są jak ciepły, przytulny koc w chłodniejszych miesiącach.
Ten 1:1 przypomina mi Lord of Misrule od Lush (którego naprawdę lubię na jesień, ale osobiście nie nosiłbym go w żadnym innym sezonie niż jesień). Bardzo ciepły i przyprawowy.
Interesujące. Zdecydowanie występuje zderzenie nut, ale jest to dość intrygujące. Cytrusy są bardzo wyraźne z suchymi, krzewiastymi nutami drewna. (Recenzja 3 gwiazdek)
EDYTA: Najpierw dałem temu 3 gwiazdki, ponieważ nie mogłem przyporządkować tego zapachu do żadnej kategorii ani wyobrazić go sobie w mojej głowie, a był to raczej dziwny miks nut. ALE POTEM! Wyobrażam sobie stylowego, ale surowego faceta na włoskim wybrzeżu, który pali bez przerwy + klasyczne śródziemnomorskie nuty cytrusowe. A ten zapach utrzymuje się na twoich ubraniach po randce z poprzedniej nocy. — teraz absolutnie go uwielbiam! (Wskazówka: spryskiwanie go na bluzy lub swetry, aby wpasować się w tę fantazję)
Bezpośrednio przypomina mi schłodzony sorbet mango-ananasowy latem. Bardzo słodki i bardzo, bardzo owocowy.