
Próbowałem tego w Birmingham kilka lat temu i przez całą drogę do domu (utknięty w korku przez godziny!) byłem całkowicie zaintrygowany i odurzony. (Nie mam na myśli, że byłem pijany) To był jeden z tych zapachów, które niemal natychmiast przypomniały mi coś konkretnego. Mówię „niemal”, ponieważ otwarcie jest tak silne, chaotyczne, wirujące z nut, że naprawdę trudno jest rozpoznać, co się dzieje. Kiedy już się ustabilizuje, to w zasadzie jest to wspaniała Czarna Orchidea od Toma Forda. Znowu... mówię „wspaniała”, ale oddałem swoją butelkę Czarnej Orchidei przyjaciółce, ponieważ myślałem, że bardziej ją doceni niż ja. To jest główny problem, chociaż ciemna, egzotyczna i z gourmandowymi akcentami, które można by uznać za uosobienie uniseksu, wciąż uważam ją za zbyt kobiecą. Z powodu rażącego porównania, obawiam się, że tak jest w przypadku Oud 24. Ma słodkie, ale lekko dymne otwarcie oudowe, a potem czekolada, kakao, kadzidło paczuli i egzotyczne kwiaty wylewają się z tego, co jest WIELKIM zapachem. Nie uważam, że to dokładna kopia BO, powiem tak, myślę, że mógłbym je odróżnić od otwarcia w każdym przypadku. Ma bardziej bliskowschodni klimat, jest bardziej drzewny i surowy, stając się jeszcze bardziej złożony. Tak, wiem, że Czarna Orchidea to sama w sobie niezwykle złożony zapach, stwierdzenie, które nie powinno być możliwe, ale Oud 24 Hours jakoś to osiąga. Wciąż uważam, że aspekt kwiatowy jest dla mnie zbyt intensywny i drażnił mnie w ten sam sposób, co Czarna Orchidea. Czy to tania i opłacalna alternatywa? Powiedziałbym, że tak, wydajność była bardzo dobra, ale pamiętam, że tak samo było w przypadku TF. Jeśli lubisz BO, warto wiedzieć, że te rzeczy są dostępne.
