Ładny, słodki zapach bursztynu. Używam go do warstwowania. Bardzo uniwersalny i przystępny cenowo.
Ostateczny zapach nostalgii dla mnie. Natychmiast znowu mam 16 lat - pijąc thunderbird i paląc marlboro reds z kumplami podczas lata, które wydawało się trwać wiecznie.

To był mój zapach sygnowany przez kilka lat w latach 90-tych. Nadal bardzo mi się podoba i mogę szczerze powiedzieć, że rozumiem, jak bardzo był to wpływowy zapach dla mnie. Wciąż przyciągają mnie ciepłe, pikantne ambry. Chciałbym powiedzieć, że mój gust się rozwinął, ale to musiało zagrać mi na emocjach. Lubię wiele różnych rodzajów zapachów (kwiatowe, zwierzęce, zielone itd.), ale wiele z moich ulubionych to wspaniałe, ciepłe ambry. Dzięki Obsession!