Destrier od House of Matriarch zostały wydane w 2017 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest Christi Meshell. Nuty to Cukierki, Koniczyna, Trawa, Hay, Skóra, Dym, Waleriana, Woody Notes.
Destrier od House of Matriarch to chyba pierwszy skórzany zapach, który nie tylko toleruję, ale wręcz lubię. Nie jestem pewien, czy w ogóle jestem fanem skóry, ale doceniam to, że ten zapach jest po prostu bardzo mocny. Nie jest udawany i nie jest w przebraniu; nie da się go pomylić. I jest to raczej wciągające doświadczenie zapachowe 360 °, a także absolutnie natychmiastowe, bez wstępu lub preambuły. Wyobraź sobie, że jesteś przesadnie ambitnym LARPerem i przez trzy lata uczęszczałeś na zajęcia z obróbki skóry, aby móc stworzyć idealną skórzaną sakiewkę na monety, którą możesz zawiesić na pasku na ten intensywnie wyczekiwany festiwal, w którym nie możesz się doczekać. Mimo że jest to niewielki element większego, bardziej skomplikowanego kostiumu, chcesz, aby każdy szczegół był absolutnie doskonały, od garbowania po szwy i wytłoczenia. Spędziłaś tak dużo czasu nad tym akcesorium, że nawet we śnie czujesz zapach tych garbników, tłuszczów, olejów, chemikaliów i piżma. Również na jawie, nawet po tym wydarzeniu, jesteś jednością z tą skórzaną portmonetką i nosisz ją ze sobą wszędzie. W tym momencie jest ona wypchana wiórami cedrowymi, słodkimi trawami i miękkim mchem... ponieważ wydałeś wszystkie swoje monety na te drogie zajęcia i narzędzia do obróbki skóry.
Destrier od House of Matriarch to chyba pierwszy skórzany zapach, który nie tylko toleruję, ale wręcz lubię. Nie jestem pewien, czy w ogóle jestem fanem skóry, ale doceniam to, że ten zapach jest po prostu bardzo mocny. Nie jest udawany i nie jest w przebraniu; nie da się go pomylić. I jest to raczej wciągające doświadczenie zapachowe 360 °, a także absolutnie natychmiastowe, bez wstępu lub preambuły. Wyobraź sobie, że jesteś przesadnie ambitnym LARPerem i przez trzy lata uczęszczałeś na zajęcia z obróbki skóry, aby móc stworzyć idealną skórzaną sakiewkę na monety, którą możesz zawiesić na pasku na ten intensywnie wyczekiwany festiwal, w którym nie możesz się doczekać. Mimo że jest to niewielki element większego, bardziej skomplikowanego kostiumu, chcesz, aby każdy szczegół był absolutnie doskonały, od garbowania po szwy i wytłoczenia. Spędziłaś tak dużo czasu nad tym akcesorium, że nawet we śnie czujesz zapach tych garbników, tłuszczów, olejów, chemikaliów i piżma. Również na jawie, nawet po tym wydarzeniu, jesteś jednością z tą skórzaną portmonetką i nosisz ją ze sobą wszędzie. W tym momencie jest ona wypchana wiórami cedrowymi, słodkimi trawami i miękkim mchem... ponieważ wydałeś wszystkie swoje monety na te drogie zajęcia i narzędzia do obróbki skóry.