Energizer od Boadicea the Victorious zostały wydane w 2008 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest John Stephen. Zawiera nuty głowy: Bergamotka, Cytrusy, Grejpfrut, Limonka, and Petitgrain, nuty serca: Cytryna, Piżmo, and Pomarańczowy, and nuty bazy: Wetiwer.
Naprawdę zaskoczył mnie ten zapach z masą cytryny, grejpfruta i limonki... w zasadzie każdego rodzaju cytrusów! Otwarcie jest uderzające w twarz i ma ogromny akord imbiru, który przypomina mi Dior Homme Sport. Myślę, że to petitgrain i ziemiste otwarcie wetiweru nadają zapachowi imbiru, ale to uspokaja się po około 10 minutach. Po tym czasie wszystko się zmienia i zapach staje się pięknie krystalicznie czysty z ogromną soczystą nutą mandarynki, a następnie czystą zieloną wetywerią i długotrwałą asymilacją cytrusów. Być może drobną krytyką jest to, że przechodzi trochę szybko od otwarcia do tego, co dostajesz przez kilka godzin po tym, jak powiedział, że niektóre zapachy nawet nie mają przejścia, więc może to kwestia sporna? Uwielbiam go tak bardzo, że jest zingy i jasny jak każdy cytrus, lekko pieprzna przyprawa z cudowną czystością Tom Ford Grey Vetiver. Cytrusy warte swojej ceny!