Deified od Xerjoff to wspaniały zapach, łączący bliskowschodnią słodycz, lepkie, pikantne świeże jabłko z zachodnim skórzanym akcentem i drewnem. Jeśli spróbujesz spojrzeć na niego z dala od komercyjnej/rock’n’rollowej historii, otrzymasz piękny, bardziej męski, ciepły, świeżo pikantny, skórzany, lekko tytoniowy zapach jabłka, który daje nowoczesną interpretację bohemy z XIX-XX wieku. Ubrany w bliskowschodnie tkaniny, żyjący w wielkim domu wypełnionym różnorodnymi przedmiotami z całego Morza Śródziemnego i Lewantu, prowadzi pełne życie, wypełnione nadmiarem i przepychem. To dandys, ale nie taki, który krzyczy lub szuka uwagi świata, po prostu robi swoje. Uwielbia relaksować się z fajką wodną, dobrą książką i doskonałym jedzeniem. Po prostu kocha życie.
Deified zapewnia świetną trwałość, z pewnością na cały dzień, osiadając w ubraniach na dłużej. Ale nie w lepki, bursztynowy sposób, lecz bardziej w nutach jabłka, tytoniu i skórzanym odczuciu. Jest jasny i słodki jednocześnie, a jednocześnie drzewny i skórzany. Kiedy i jak często go nosisz? To zależy od Ciebie i atmosfery, jaką chcesz stworzyć. Pasuje na każdą okazję, po prostu nie noś go, gdy temperatura przekracza 25°C. I pamiętaj, że to naprawdę nie jest zapach Davidoff Cool Water, który pasuje do wszystkich.
Deified to zapach, który jest ugruntowany, dojrzały, a jednocześnie zabawny i kapryśny. Jest inny, trochę dziwny, ale w najpiękniejszy sposób. Ignoruj komercyjne rozmowy i spraw, aby stał się Twoim własnym.
Oryginalny zapach Iommi otrzymał nieskończoną ilość szumu, jednak nigdy nie był dla mnie miłością. Sam zapach jest wystarczająco inny, co muszę powiedzieć, jest odświeżające wśród flankerów w dzisiejszych czasach, ale uważam, że chcę więcej od wielu wydań Xerjoff, w tym tego. Przytłaczająco słodkie połączenie ciepłego, miodowego szafranu i soczystych zielonych jabłek prowadzi, co jest całkiem przyjemne. Szafran jest wzmocniony akcentami róży i paczuli w bazie, wraz z ciepłym pikantnym cynamonem. Skóra sprawia, że zapach jest gładki i zrównoważony. Przyznam, że podoba mi się bardziej niż oryginalny Iommi, jest niezaprzeczalnie zachęcający i kuszący. Jednak, jak wspomniałem, pozostawia we mnie pragnienie więcej. Nie przewracam oczami, gdy go wącham, ale po prostu czuję, że jest satysfakcjonujący - co dla mnie nie jest warte płacenia setek.
Otwarcie tego zapachu mnie odrzuca. Prawie mdło słodkie jabłko i miód? pasują do charakteru zapachu, ale przypomina to sztuczne cukierki. Jednak gdy to minie, a słodycz zostanie zastąpiona suchą zielenią, jest to znacznie bardziej w moim guście.
Paczuli dodaje pikantnej zielonej nuty, a przyprawy wprowadzają ciepło i komfort. To w połączeniu z pięknym skórzanym akordem i różą, zmieszanym z suchym papirusowym akcentem, niemal przypomina mi połączenie galbanum i skóry z Morning Chess od Vilhelma. Słodycz pozostaje, jednak muskularna zielona pikantna skóra jest bardziej wyraźna.