Cologne Indelebile to woda kolońska. Zwykła i prosta, a jeśli oczekujesz czegoś przełomowego, czeka Cię rozczarowanie. Wiem, że wiele osób uważa wodę kolońską za coś prostego. Coś, czego używa się po prysznicu, aby się odświeżyć. Ale jeśli mieszkasz w kraju śródziemnomorskim, gdzieś, gdzie palące letnie upały pozostawiają cię wysuszonym, wiesz, że dobra woda kolońska może cię ożywić. Jest terapeutyczna i odświeżająca w najlepszy możliwy sposób. Ale większość z nich jest ledwo trwała, więc trzeba spritzować i spritzować. I na tym właśnie polega przyjemność; wchłanianie cytrusów raz za razem, aż znów poczujesz, że żyjesz. Teraz dodaj tej wodzie kolońskiej trochę mocy, bez uszczerbku dla czynnika odświeżającego, i masz Cologne Indelebile. Pierwsza rzecz, na którą zwracam uwagę, to zapach. Mocny i potężny. Trwałość około 8 godzin. Jak na razie bardzo dobrze. To, co czyni go wyjątkowym, to efekt słonej skóry. Ropion twierdzi, że użył obfitości piżma, w szczególności białego, ale jedyną białą rzeczą, którą czuję, a jeszcze lepiej widzę, jest białe światło płonącego słońca. Zaczyna się jak delikatna i elegancka cytrusowa woda kolońska, kwiat pomarańczy dodaje lekkiej słodyczy i kwiatowości, narcyz nadaje mu kęs, a piżmo zapewnia długowieczność i ciepło. To odpowiednik czystej, lekko słonej skóry, w domu, tuż po powrocie z plaży po całym dniu wygrzewania się w południowym słońcu, ze skórą pokrytą olejkami i kremami, pachnącą perfumami z kwiatu pomarańczy, uzupełnioną sprayem cytrusowej wody kolońskiej. W te słoneczne dni, które mamy w Madrycie, czuję się świetnie, zwłaszcza jeśli dodam spritz bardziej kwiatowych perfum lub piżma zwierzęcego w nocy. Ale czuję, że będzie błyszczeć w lipcu/sierpniu. Cytrusy będą bardziej błyszczeć, piżmo będzie bardziej otulać. Nie jest przełomowy, ale dostaje najwyższe punkty za bycie prawdziwą wodą kolońską ze świeżym początkiem, która nigdy Cię nie nudzi, ewoluuje jak skóra latem; świeży/ciepły/słony/seksowny. Łatwy do noszenia, ale nie prosty. Mój podstawowy zapach na lato. Dodano: 08/07/2015 Po różnych próbkach i dekantach, Cologne Indelebile okazał się rozczarowaniem. Wspaniałe otwarcie kwiatu pomarańczy pozostało, ale słone piżmo, które lubiłem, zostało zastąpione bardzo piskliwym białym piżmem, które nie chce odpuścić i przypomina mi nic innego jak A&F Fierce. Rozumie się! Chemia skóry jest dziwna. Pogoda również. W tej chwili nie jestem pewien, czy kupiłbym.
To jest rewelacyjne! Tak pyszne, jak wtedy, gdy byłem mały i kusiło mnie, by spróbować owocowych żeli pod prysznic, chcę pożreć ten perfum. Jednak to nie jest gourmand, ale to najpyszniejsza, najsoczystsza cytrusowa kompozycja, z jaką się spotkałem, z najlepszymi osiągami (mam partię z 2016 roku). Możliwe, że teraz to mój ulubiony Malle, chociaż to trudna decyzja do podjęcia.