Artykuł autorstwa:
Niektóre cechy definiujące sprawiają, że perfum niszowy jest tym, czym jest:
Tak… i nie. Wzrost internetowych społeczności zapachowych i wirusowych trendów w mediach społecznościowych dał perfumom niszowym więcej ekspozycji niż kiedykolwiek wcześniej. Ludzie, którzy nigdy nie kupili perfum niszowych, a nawet designerskich, teraz wydają setki na eksperymentalne mieszanki po obejrzeniu jednego filmu na TikToku.
Czy to osłabia ich wyjątkowość? Wcale. Nadal są unikalne, interesujące, przekraczające granice i dążące do dostarczenia zapachu w sposób, którego jeszcze nie doświadczyliśmy. Twórcy niszowi rozumieją, że zapach, będący jednym z naszych najpotężniejszych zmysłów, może dać nam coś naprawdę oszałamiającego.
Im więcej eksplorujesz, tym bardziej niezwykłe się staje. Jesteśmy przyzwyczajeni do świeżych cytrusów, pudrowej róży i słodkiej wanilii. Przyjęliśmy nawet bogate skóry, metaliczne nuty, oud, tytoń i bursztyn jako powszechne.
Jednak perfumy niszowe przesuwają granice: siarka, akordy piłki plażowej, .
Jednym z najsłynniejszych przykładów jest Toskovat’ , który zawiera nuty bandaży, krwi i palących się kwiatów, będąc całkowitym przeciwieństwem mainstreamu i nie dla każdego.
Nie wszystkie perfumy niszowe są tak awangardowe. bawi się niespodziankami, ale zapach taki jak Remarkable People, z nutami curry, musującego wina i lorenox — pozostaje w zakresie noszalnym, tuż poza zwyczajnością.
Niektóre duże domy opracowały kolekcje „niszowe”, które z czasem stały się bardziej powszechnie dostępne. Privée i Les Exclusifs to doskonałe przykłady. Choć mogą dzielić pewne cechy niszowe, sama dostępność sprawia, że trudno je zaklasyfikować jako prawdziwe perfumy niszowe.
Są produkowane w większych partiach i dostępne w dużych detalistach, co zbliża je do luksusowego terytorium projektantów.
Jest Dior, Sauvage popularny, Imaginary Authors, In Love With Everything? popularny, i Zoologist, Moth popularny.
Różnica? Mimo że te ostatnie dwa są dobrze znane w kręgach zapachowych, chyba że jesteś głęboko w niszowym TikToku zapachowym lub fanem tych domów, możesz o nich nie słyszeć.
Ich popularność w społeczności nie zmienia faktu, że pozostają niszowe. Nadal są produkowane w ograniczonych partiach, używają nietypowych nut, nie są przeznaczone dla masowego konsumenta i są budowane na koncepcjach.
Dior jest wszechobecny: wszędzie, na każdym i łatwo dostępny.
Popularność istnieje na różnych poziomach w społeczności, jest względna. Choć kilka zapachów wydostało się z niszowych kręgów do mainstreamu, żaden nie zrobił tego tak jak Baccarat Rouge 540.
stał się globalną sensacją głównie dzięki internetowemu szumowi. To, co zaczęło się jako limitowana edycja 250 butelek za 4000 dolarów, eksplodowało w kontrowersyjny fenomen zapachowy (co naprawdę pomaga w marketingu społecznościowym dla każdej marki).
Sam koszt wzbudził ciekawość; co mogłoby sprawić, że perfum jest tak drogi? Opisany jako mineralny, przewiewny i ciepły, zapach wzbudzał zarówno miłość, jak i nienawiść w równych miarach. Niektórzy zachwycali się jego uzależniającą jaśminem, podczas gdy inni porównywali go do szpitali lub rękawiczek lateksowych.
W momencie, gdy stał się dostępny dla publiczności, sześciomiesięczna dostawa wyprzedała się w mniej niż miesiąc. Zgromadził ponad 865 milionów wyświetleń na TikToku - i nadal je zbiera. Nawet zapachy duplikujące, takie jak Dossier Ambery Saffron, Bath & Body Works In The Stars i Sol de Janeiro Beija Flor 68 zaczęły się sprzedawać przez skojarzenie.
Jak więc Baccarat Rouge 540 przeszedł od niszy do nie-niszy?
Perfum kultowy pod każdym względem.
Niektórzy twierdzą, że nisza jest definiowana nie przez ekskluzywność czy kompozycję zapachu, ale przez wyłączny fokus marki na zapach.
Zgodnie z tą definicją, każda marka, która produkuje inne produkty, takie jak odzież, biżuteria i kosmetyki, automatycznie wypada z kategorii niszowej. Oznacza to, że marki projektantów, takie jak Chanel i Dior, nigdy nie mogłyby być uważane za niszowe, niezależnie od tego, jak ekskluzywne są ich perfumy.
Jak w przypadku wszystkich rzeczy, które można kolekcjonować, istnieje coś ekscytującego w dodawaniu do swojej kolekcji czegokolwiek w limitowanej edycji. Przedmiot, który jest naprawdę wyjątkowy i oferuje ci doświadczenie, którego nie ma każdy.
Od domów, które nigdy nie robią tego samego dwa razy, przez cenne i rzadkie składniki, po niespotykane kombinacje.
Posiadanie czegoś, co może mieć tylko kilkaset osób? To bezcenne dla kolekcjonera. Są tworzone dla miłośników zapachów, dla których zapach to nie tylko zapach, to historia. Jest częścią ich tożsamości i czymś, co ich pasjonuje.
Perfumy designerskie z drugiej strony są pożądane i cieszą się popularnością z powodu nazwy i nosa, które są z nimi związane. Zawsze istniała i zawsze będzie pewna luksusowa aura posiadania, gdy mowa o perfumach designerskich. Nie wspominając o tym, że są łatwe do noszenia, łatwe do znalezienia i zazwyczaj w przystępnej cenie.
Klasyfikacja pomaga odróżnić produkty i to, czego konsumenci od nich oczekują.
Co o tym myślisz? Co definiuje dla ciebie perfum niszowy? I czy powinniśmy w ogóle używać tych kategorii?
*zdjęcie okładkowe: carlos aranda
Nie są one stworzone dla każdego. To jeden z największych wyróżników. Perfumy niszowe są często wyrazem artystycznym, a nie masowym zapachem. Mają tendencję do dzielenia, a nie powszechnego lubienia ".
Być może kiedyś było to prawdą, ale te czasy już dawno minęły.
Dziś zarówno projektanci, jak i nisza w większości wypompowują bezpieczne zapachy, które pachną tak samo, wszystkim się podobają i nikt ich nie kocha. Istnieją wyjątki, ale nie są one wyłącznie niszowe.
Zgadzam się z Pepem, nisza nic nie znaczy.
Dla mnie etykieta "niszowy" praktycznie nic nie znaczy w dzisiejszych czasach. Osobiście generalnie biorę pod uwagę tylko to, czy dana marka jest produkowana przez niezależną markę, czy markę należącą do konglomeratu. W obu przypadkach będzie dobrze i źle, ale przynajmniej niezależne lub rzemieślnicze marki mają nieco większą swobodę artystyczną. I odwrotnie, mogą nie mieć dostępu do niektórych materiałów, które mają marki z kasą. Ale ostatecznie mój nos prowadzi mnie do tego, co lubię, niezależnie od kategorii.