fragrances
recenzji
253 recenzje
STÉPHANE HUMBERT LUCAS Ô’Hira (2014) Całkowicie unisex Jeden z najlepszych zapachów ambrowych z bardzo unikalnym DNA SHL - jest to trochę balsamiczne, rozgrzewające i uspokajające, nawet duchowe. Ma odrobinę dymnego i ziemistego charakteru, a cała kompozycja wydaje się być owinięta w niebiański, miodowy welon. Co odróżnia to od innych duchowych kreacji SHL to niezwykła ciepłota. Wiele z jego zapachów ma chłodniejsze tony w porównaniu do tego, mimo balsamów i żywic. Opisałbym na przykład Black Gemstone i Mortal Skin jako mające srebrzysty blask, a O’Hira zdecydowanie ma złoty połysk. Ma również zwierzęcy akcent, który niektórzy mogą uznać za onieśmielający. Myślę, że to tylko sprawia, że jest jeszcze piękniejszy. Jeśli chodzi o nuty, nie jest łatwo znaleźć dokładną listę, a w wielu źródłach wspomniano tylko „Skamieniała warstwowa ambra”. Tak czy inaczej, jest to dość złożony zapach z wieloma różnymi niuansami, a ta „Warstwowa ambra” kryje w sobie sporą dawkę różnych nut. Te zmieniają się w zależności od pogody i ciepłoty skóry. •Delikatnie skórzany podton z Labdanum •Nutki drzewne •Pirogeniczny Styrax / Balsam Tolu, ciemne i bogate balsamy oraz żywice, które niewątpliwie przynoszą to niezwykłe ciepło razem z •Cynamonem •Fasolką tonka i paloną wanilią •Musk, który zmierza w nieco brudnym kierunku (choć jest subtelny), więc może być również Castoreum. To sugestywny, urzekający i hipnotyzujący zapach w orientalnym stylu. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
KILIAN LOVE DON’T BE SHY Calice Becker 2007 To najlepszy przesadnie słodki perfum. Przynajmniej dla mnie. Jest tak odurzający, jest magiczny, jest narkotyczny, chcę go wąchać coraz więcej. Noszę go głównie latem, ale tęskniłam za nim, więc potrzebowałam solidnej dawki. To pianki marshmallow i karmel, ale zdecydowanie białe, cukrowe, a nie brązowe. Białe kwiaty, szczególnie kwiat pomarańczy i wiciokrzew, są niebiańskie. Tak uzależniające. Róża to piękny, lekki zapach. Nie uważam go za gourmand, albo po prostu nie chcę przyznać, że uwielbiam niektóre gourmandy tak bardzo. Absolutnie puszysty i uroczy. To najbardziej dziewczęcy zapach w mojej kolekcji. Testowanie LDBS Extreme zajęło mi dużo czasu. Wiele osób mówi, że nie powinno być „ekstremalnej” wersji tego zapachu, ale się z tym nie zgadzam. Moim zdaniem to dokładnie ekstremalne: to jeszcze bardziej opulentne niebo z waty cukrowej, a róża jest podkręcona do następnego poziomu. Oszałamiające. Chcę to mieć. To niesamowicie komponuje się z Roja Taif Aoud, Roja Qatar lub MFK Oud Satin Mood. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
AMOUAGE Imitation Woman Pierre Negrin 2018 Unisex imo „Życie naśladuje sztukę”. Tak jak ta fascynująca butelka, zapach również ma neonowy kolor i jest kameleonem. Brzmi to dziwnie, ale po powąchaniu zapachu termin nabiera sensu. Przede wszystkim zapach jest bardzo unikalny i różni się od wszystkich innych Amouage. Po drugie, kombinacja nut jest bardzo interesująca. BIAŁY KWIAT POMARAŃCZY, JAŚMIN i RÓŻE w otwarciu są otoczone fascynującą mieszanką PĄCZKÓW CZARNEJ PORZECZKI, które nie są soczyste (to nie jest sam owoc, to pąki!), ALDEHYDAMI, które nie są mydlane ani mrożone, oraz LUKRECJĄ, która nie jest słodka ani anyżowa. YLANG-YLANG w otwarciu nie jest tropikalny, ani słodki, ani kwaśny. Nic w tym zapachu nie można sobie wyobrazić na podstawie listy nut. To jeden z najtrudniejszych do opisania zapachów. Wszystkie nuty są w pewnym sensie abstrakcyjne i coś, czego wcześniej nie doświadczyłeś. Efekt jest żywy, trochę winylowy, ale nie syntetyczny ani mdlący. Jest bardzo czarujący, wystarczająco lekki, a jednocześnie żywy, nie będąc lepkim ani wywołującym ból głowy. Po noszeniu go kilka razy zauważysz, że jest zdumiewająco noszalny, wszechstronny i uroczy, a jednocześnie całkowicie unikalny. Dry down jest niebiański i wypolerowany, nawet odurzający, z DRZEWEM SANDALOWYM, PACZULI i KADZIDŁEM, podczas gdy wszystkie inne nuty pozostają tam aż do końca, tworząc tę magiczną miksturę. Ten zapach nazywa się tutaj Chypre Floral, czym nie jest. Nie wiem, dlaczego tak wiele zapachów nazywa się „Chypre” w dzisiejszych czasach, nie mając charakterystycznej piramidy nut. Męski odpowiednik nie jest dla mnie. Jest bardzo artystyczny, ale moim zdaniem zbyt plastikowy. Zdecydowanie warto spróbować. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
NARCISO RODRIGUEZ 🤍 Narciso Poudrée 🤍 Aurelien Guichard 2016 ❤️ Narciso Rouge ❤️ Nadege le Garlantezec i Sonia Constant 2018 Totalnie zakochałem się w tych kostkach (linia Narciso) - marki przytulne, miękkie i subtelne, a jednocześnie bogate perfumy z charakterystycznym piżmem NR, jak delikatne i prostsze czyste zapachy piżmowe z linii „for her”. Oba te zapachy są bardzo kobiece. Te minimalistyczne butelki są po prostu piękne. 🤍 Poudrée otwiera się pudrowym, bogatym bukietem kwiatów białego jaśminu i bułgarskiej róży, a jego aksamitnie gładkie piżmowe serce sprawia, że jest tak puszyste. Jest kremowe, łagodne, zmysłowe i jednocześnie czyste i przytulne. Poudrée nie jest świeże i przewiewne jak perfumy z linii „for her”. Wydaje się, że jest blisko skóry, ale po powąchaniu ubrań następnego dnia zauważasz, że zapach jest trwały i długotrwały. Zapach ma drzewną bazę z wetiwerem i cedrem. Wetiweru nie da się tutaj oddzielić. ❤️ Niestety, wycofany Rouge jest trochę mocniejszy, a irys wnosi inny rodzaj pudrowego odczucia. Jest głębszy, przypominający pomadkę, nawet trochę plastikowy, ale bułgarska róża wciąż sprawia, że jest bardzo miękki, kobiecy i ciepły. Mikstura wciąż jest gładka, puszysta i kremowa, ale ogólne odczucie jest bardziej drzewne. Kolory butelek doskonale wskazują charakter zapachu. ➡️ Te zapachy nie są jak „Różane”, „Białe kwiatowe” czy „Irysowe” zapachy, jak możesz myśleć. Oba są ładnymi zapachami, bardzo mi się podobają, ale kwiaty nie są takie, jakich się spodziewałem - w naturalny sposób. Zapachy mogą być również duszące, szczególnie w upalną pogodę. Zauważyłem, że lepiej nie spryskiwać ich od razu pod nosem ani nie wąchać ich blisko skóry, umiarkowane sillage unoszące się w powietrzu jest bardzo atrakcyjne i przyjemne. Moim zdaniem Rouge i Poudrée są najpiękniejsze na ubraniach. Zapach jest nieodparty i uzależniający. Ludzie wydają się dostrzegać akord waniliowy w Rouge, ale się z tym nie zgadzam. Raczej chodzi o to przytulne, miękkie, lekko słodkie odczucie w fazie dry down. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
NARCISO RODRIGUEZ 🤍 Narciso Poudrée 🤍 Aurelien Guichard 2016 ❤️ Narciso Rouge ❤️ Nadege le Garlantezec i Sonia Constant 2018 Zakochałem się całkowicie w tych kostkach (linia Narciso) - marki przytulne, miękkie i subtelne, a jednocześnie bogate perfumy z charakterystycznym piżmem NR, jak delikatne i prostsze czyste zapachy piżmowe z linii „for her”. Te minimalistyczne butelki są po prostu piękne. 🤍 Poudrée otwiera się pudrowym, bogatym bukietem kwiatowym z białego jaśminu i bułgarskiej róży, a jego aksamitnie gładkie piżmowe serce sprawia, że jest tak puszyste. Jest kremowe, łagodne, zmysłowe i jednocześnie czyste i przytulne. Poudrée nie jest świeże i przewiewne jak perfumy z linii „for her”. Wydaje się, że jest blisko skóry, ale po powąchaniu ubrań następnego dnia zauważasz, że zapach jest trwały i długotrwały. Zapach ma drzewną bazę z wetiwerem i cedrem. Wetiweru nie da się tutaj oddzielić. ❤️ Niestety, wycofany Rouge jest trochę mocniejszy, a irys wnosi inny rodzaj pudrowego odczucia. Jest głębszy, przypomina pomadkę, a nawet trochę plastykowy, jednak bułgarska róża wciąż utrzymuje go bardzo miękkim, kobiecym i ciepłym. Mikstura jest wciąż gładka, puszysta i kremowa, a ogólne odczucie jest bardziej drzewne. Kolory butelek doskonale wskazują charakter zapachu. ➡️ Te zapachy nie są jak „Różany”, „Biały kwiatowy” czy „Irysowy”, jak możesz myśleć. Oba są ładnymi zapachami, bardzo mi się podobają, ale kwiaty nie są takie, jakich przywykłem doświadczać - w naturalny sposób. Zapachy mogą być również duszące, szczególnie w upalną pogodę. Zauważyłem, że lepiej nie spryskiwać ich od razu pod nosem ani nie wąchać ich blisko skóry, umiarkowane sillage unoszące się w powietrzu jest bardzo atrakcyjne i rozkoszne. Moim zdaniem Rouge i Poudrée są najpiękniejsze na ubraniach. Zapach jest nieodparty i uzależniający. Ludzie wydają się dostrzegać akord waniliowy w Rouge, ale się z tym nie zgadzam. Raczej chodzi o to przytulne, miękkie, lekko słodkie odczucie w fazie dry down. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
MAISON FRANCIS KURDJIAN Oud Satin Mood (2015) Nie wiem, czy jest coś, co nie zostało już wspomniane, ale kilka słów na ten temat. Zdecydowanie jedna z najlepszych i najbardziej zapadających w pamięć kombinacji wanilii i róż. Jest doskonała pod każdym względem. Jest pięknie pudrowa, wanilia nie jest cukrowo słodka, róże są jak delikatne, różowe płatki, a Oud w tle dodaje ostatecznego luksusowego akcentu tej kompozycji. Zapach przypomina gęstą mgłę lub mgiełkę opadającą z nieba na ciebie. Po tym jesteś w najpiękniejszej chmurze - porusza się z tobą, gdziekolwiek pójdziesz. Jest klasyczny i elegancki, a jednocześnie przytulny, bogaty i długotrwały. Uwielbiam nosić go głównie latem, ale wiem, że dla wielu z nas to zapach na chłodniejsze miesiące. Myślę, że nigdy mi się nie znudzi. Moja pierwsza butelka skończyła się rok temu i myślałem, żeby nie kupować drugiej, ale nie mogę bez niego żyć. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Tak popularny, tak hiper, tak słodki i tak uzależniający MAISON FRANCIS KURDJIAN Oud Satin Mood (2015) Nie wiem, czy jest coś, co nie zostało już wspomniane, ale kilka słów na ten temat. Zdecydowanie jedna z najlepszych i najbardziej zapadających w pamięć kombinacji wanilii i róż. Jest doskonała pod każdym względem. Jest pięknie pudrowa, wanilia nie jest cukrowo słodka, róże są jak delikatne, różowe płatki, a zachodni Oud w tle dodaje ostatecznego luksusowego akcentu tej kompozycji. Zapach przypomina gęstą mgłę lub mgiełkę opadającą z nieba na ciebie. Po tym jesteś w najpiękniejszej chmurze - porusza się z tobą, gdziekolwiek pójdziesz. Jest klasyczny i elegancki, a jednocześnie przytulny, bogaty i długotrwały. To jak sen. To rozpieszczanie i otulanie. Uwielbiam nosić go głównie latem, ale wiem, że dla wielu z nas to zapach na chłodniejsze miesiące. Myślę, że nigdy mi się nie znudzi. Moja pierwsza butelka skończyła się rok temu i myślałem, żeby nie kupować drugiej, ale nie mogę bez niego żyć. Dziękuję za przeczytanie i byłbym bardzo wdzięczny, jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
CLIVE CHRISTIAN ✨ No 1 Feminine ✨ (2001) Jeden z moich perfum, który ma bardzo szczególne miejsce w moim sercu. Coś, o czym marzyłam, ale nigdy nie wspomniałam o tym mojemu mężowi. Aż pewnego dnia wrócił do domu z podróży do Włoch i dał mi to jako pamiątkę. ❤️ Pamiętam, gdy próbowałam tego po raz pierwszy dawno temu. Moje pierwsze wrażenie było: „nie, co to jest”, mieszanka była tak nieznana. Później znalazłam się w sytuacji, w której ciągle psikałam się tym małym flakonikiem i wąchałam się. To jeden z tych perfum w stylu vintage, który ma udany, a jednocześnie całkowicie unikalny profil zapachowy. Jest glamour, bogaty i bardzo złożony. Urokliwie mydlany, pudrowy, ale także drzewny i nawet owocowy, ale nie w sposób, w jaki owoce zazwyczaj się prezentują. W sercu znajduje się bogaty kwiatowy akord z Irisem, Osmanthus, Jaśminem, Ylang-Ylang, Goździkiem, Różą i Orchideą. Cała mieszanka otwiera się owocami, w tym wieloma moimi ulubionymi - Śliwką, Brzoskwinią, Morelą i Mandarynką (+ Mirabelką, Cytryną) - z pikantnym akcentem z Pimento i Kardamonu. Ale te owoce nie są soczyste, świeże i radosne, są tak wyrafinowane, luksusowe i eleganckie, trochę zakurzone i melancholijne (w dobrym sensie). Są jak ten starożytny obraz owoców w ciemnych, ale wyblakłych kolorach. Wszystkie te kwiaty i owoce leżą na łożu z Wanilii, Drzewa sandałowego, Wetiveru, Cedru i Fasoli Tonka. I znowu, to nie jest to, jak to brzmi - nie jest słodkie, nie jest waniliowe. Jest kremowe i miękkie. Te perfumy są wyjątkowe nie tylko z powodu tego, jak je zdobyłam. Są bardzo wyjątkowe jako mieszanka i nie są podobne do Chanel No 5 ani Samsara (oba uwielbiam) ani żadnego innego zapachu vintage. Chciałam to wspomnieć, ponieważ niektórzy wydają się uważać je za podobne do tych, czego absolutnie nie mogę zrozumieć. Wyjątkowa jest również formuła, która pozostała niezmieniona. Gorąco polecam te perfumy każdemu, kto kocha zapachy vintage lub w stylu vintage. Nie zawiedziesz się. 💎 Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Czułem, że potrzebuję czegoś łatwego do mojej kolekcji. Czegoś klasycznego, ale jednocześnie wygodnego i przytulnego, czegoś delikatnego i niezbyt unikalnego. Czasami czuję się tak wyczerpany, że nie mam nawet siły, aby zrozumieć swój nastrój. Jeśli noszę jakiś odważny zapach o dużym charakterze, czując się w ten sposób, po prostu się gubię. Z tymi dwoma zapachami nie muszę myśleć absolutnie o niczym, ani o pogodzie, ani o ubraniach, nawet o tym, jak się naprawdę czuję. ❓Czy rozpoznajesz ten nastrój? CHANEL Coco Noir Jacques Polge i Christopher Sheldrake 2012 Urocza, bardzo popularna mieszanka kwiatów w ciepłej, drzewnej bazie - nie znajduję w tym nic tak „noir”, ale jest delikatny powiew ciepłych przypraw. Zapach jest uwodzicielski i tradycyjnie kobiecy. Jest uroczy, ale nie zmusza mnie do dobrego nastroju. Chcę również ekstraktu z tego zapachu, ponieważ powinien mieć ten „noir” zastrzyk pewności siebie. Jeszcze go nie próbowałem. NARCISO RODRIGUEZ Musk Noir Rose Sonia Constant 2022 Zakochałem się w tak wielu zapachach od NR, próbując znaleźć coś niepozornego, prawie niewidocznego, ale jednocześnie atrakcyjnego i zmysłowego. Uwielbiam ich pudrowe, czyste, muskowe DNA, są jak delikatny uścisk, czuję się jakbym była owinięta w ogromny, puszysty kaszmirowy koc, uciekając przed tym okrutnym światem. Musc Noir Rose ma słodki akcent z śliwki i wanilii. Wszystkie one pachną nieodparcie na ubraniach.
CHANEL COCO NOIR EXTRAIT Jacques Polge i Christopher Sheldrake 2014 (edp 2012) Podjąłem ryzyko na podstawie kilku recenzji i było warto. Oczekiwałem ciemności Coco Noir i znalazłem ją w „Extrait de Parfum”. Wcześniej zakochałem się w świetlistym edp z innych powodów. Kiedy nadano nazwę „Coco Noir”, myślę, że opierało się to na stężeniu Parfum. Jest ogólnie ciemniejszy niż edp, ma uwodzicielski charakter femme fatale, podczas gdy edp jest bardziej damą, radosny i ładny. Extrait jest intensywny, wszystkie nuty są bardzo głębokie, gęste i bardziej złożone. Jest w pewnym sensie glamourowy z bogactwem perfum z lat 80. i 90. Jest ekstrawagancki w porównaniu do edp, które jest na pewno bardzo urocze, ale także bardzo jasne i łatwe do noszenia. Coco Noir Extrait jest dla tych intymnych, pasjonujących chwil i tajemniczych wieczorów, kiedy ktoś zbliża się do twojej skóry. Jest mocny, ale jestem pewien, że nie chcesz kąpać się w tym cennym płynie w małej butelce 15 ml, aby uzyskać większą projekcję. Jeśli chodzi o nuty, to jest to dziwny zapach - bardzo trudno je oddzielić i to jest powód, dla którego nawet nie próbuję ich analizować. Musisz sam doświadczyć tego zapachu. ✨ „Wspaniały i otulający ambrowy zapach z szlachetnym akordem egipskiego jaśminu i róży majowej, który dodaje głębi i zmysłowości. Ślad rozwija się z magnetycznymi nutami indonezyjskiego paczuli i wenezuelskiej fasoli tonka, wraz z bardziej wyraźnymi nutami bourbonowej wanilii i sandałowca nowokaledońskiego.” Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Nuty głowy: Absolut irysa, Rum Nuty serca: Konkretny irys, Róża, Jaśmin Nuty bazy: Agarowiec, Cywet, Akord suchego drewna Woods Symphony jest kojący i atrakcyjny, piękny i wyrafinowany, przypomina delikatny akwarelowy obraz w porównaniu do innych zapachów z kolekcji Opus. Myślę, że to powód, dla którego jest ukrytym skarbem. Ludzie kochają kolekcję Opus za bardzo odważne i nowoczesne kompozycje, a ten zapach jest zupełnie inny. Wcale nie jest słaby - Woods Symphony jest lekki, a jednocześnie długotrwały z dobrą projekcją. To była całkowita przypadkowość, że to znalazłem. Moja droga przyjaciółka kupiła ten zapach wcześniej, a po sprawdzeniu go wiedziałem, że to będzie moja wielka miłość. Pudrowy Irys z odrobiną słodkiego Rumu jest nieodparty, Róża i Jaśmin nadają kompozycji pewną tradycyjność i bardzo elegancki charakter, podczas gdy drzewna baza z nutą Oud i Cywetu wprowadza glamour niektórych vintage perfum. Mimo to, mikstura jest bardzo młodzieńcza. Tak piękny i idealny na każdą okazję i w każdą pogodę! Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes