Chociaż oferuję kilka porównań do tego zapachu, naprawdę nie ma substytutu. Sauvage Elixir dostaje dużo nienawiści za to, że jest nadużywany, ale jest powód, dla którego jest tak popularny. To świetna woda kolońska. Męska, pikantna, piżmowa... Zapach jest świetny, a trwałość wyjątkowa. Nosiłem wiele wód kolońskich, zarówno markowych, jak i niszowych. To jedyny zapach, za który zostałem pochwalony. Więc tak, będę chwalił tę wodę kolońską jako GOAT.
Zdecydowanie dla mnie podstawa w zimnych miesiącach. Pikantny przy pierwszym spryskaniu i coraz słodszy w miarę schnięcia. Nowoczesne podejście do klasycznych męskich zapachów fougere. Zostanie zauważony, siła tego zapachu jest niezaprzeczalna, a komplementy są dość spójne. Każdy facet w wieku 25+ powinien poważnie rozważyć posiadanie tego zapachu w swojej kolekcji.
Bardzo dobrze skomponowany korzenny zapach, idealny na chłodniejsze dni. Jedną rzeczą, którą powiem o tym zapachu, jest ostrożność przy rozpylaniu ze względu na jego ciężkość.
Najlepszy męski zapach wszech czasów. Tak, powiedziałem to. Słodka lukrecja z odrobiną przypraw z nutą DNA Sauvage. Niesamowita wydajność. Maksymalnie 2 psiknięcia, choć można się obejść bez jednego. Bardzo uniwersalny, można go nosić do prawie wszystkiego o każdej porze roku z wyjątkiem upalnego lata. Trochę drogi, ale dostajesz to, za co płacisz.
Beautiful fragrance! Spicy, black licorice & woods. Performance is amazing.