fragrances
recenzji
Mój zapach charakterystyczny
627 recenzji
Na początku możesz pomyśleć, że tak, to uroczy, pyszny zapach, ale nic nadzwyczajnego. Jednak gdy go nosisz, w ciągu dnia możesz, tak jak ja, zacząć dostrzegać, co odróżnia go od przeciętnego gourmandu. Bogactwo, złożoność i delikatność równowagi są zdumiewające, a zapach staje się kremowy i otulający. Muszę powiedzieć, że nie wyczuwam rumu, a na mojej skórze jest mnóstwo wanilii, ale mi to odpowiada, bo jest piękny. Kakao przychodzi i odchodzi, a zapach oscyluje między maślanym kremem a suchą, gorzką, czasami owocową czekoladą.
Pierwsza godzina tego zapachu wydaje mi się trochę męcząca. Ma agresywną nutę czekolady podobną do potwornego piszczenia Musc Maori od Parfumerie Générale, plastykową, kinderowską imitację mlecznej czekolady, połączoną z głośnym, słodkim wybuchem nieokreślonych chemikaliów kwiatowych. Gdy patchouli zaczyna dominować, a desperacka, potrzebująca fanfara otwarcia cichnie, staje się interesujący. To czekoladowo-patchouliowa uczta, która dobrze się sprawdza i pachnie drogo. Jednak otwarcie jest dla mnie tak trudne, że nie jestem pewien, czy warto znosić mękę pierwszej fazy. W tym względzie przypomina mi Lilac Love i Love Tuberose, ponieważ zajmuje mi godzinę, zanim uznam go za noszalny, ale potem naprawdę go uwielbiam.
Natychmiastowy ból głowy. Ten sam serowy, drapiący, piszczący, syntetyczny akord skórzany, który można znaleźć w niektórych zapachach Alessandro Gaultieri. Naprawdę tego nienawidzę, a oczywiście jest to podstępnie nuklearne. Edycja po noszeniu na skórze: Spryskałem to na kartę i uznałem to za nie do zniesienia, nie chciałem tego nosić. Jednak teraz mam to na wewnętrznych łokciach i nadgarstkach (to był darmowy dekant, a spryskiwacz dekantu pozwala mi na małe spryski, na szczęście). Na skórze jest inaczej. Serowa skóra jest stłumiona, chociaż wciąż obecna, a ciepło mojej skóry wydobywa żywice, labdanum i irys. Jest to bardziej znośne. Muszę jednak powiedzieć, że według moich gustów ten zapach cierpi na ten sam problem co Shem od Nishane, a mianowicie nadmiar cypriolu/skóry. Jest po prostu zbyt piszczący i drapiący dla mnie osobiście, a wciąż czuję, że może wywołać ból głowy lub stać się irytujący w pewnym momencie. Powiedziałbym, że to zapach, którego sillage jest znacznie lepsze niż gdy wąchasz go z bliska. I jeden mały spryski, z dala od twarzy i szyi, wystarczy. Chris Maurice jest niesamowicie płodny, a wielu ludzi wydaje się kochać jego zapachy, ale jeszcze nie znalazłem niczego bliskiego subtelności w jego pracy, zamiast tego to smorgasbord krzyczącej przepychu, co mogę sobie wyobrazić, że wydaje się odpowiednie w centrum handlowym w Dubaju. Zgadzam się z recenzentem poniżej, że to dla facetów. Facetów, którzy być może najpierw zakochali się w Sauvage i teraz są trochę starsi z odrobiną więcej pieniędzy. --- Tak, jestem 20 minut w i będę musiał to zmyć. --- O rany, to niemożliwe do zmycia 🙄
Róże i ciastolina!
Nudny, ogólny projektant. Pachnie jak wszystko i wszyscy inni.
Zadziwiająco dobra imbirowa, słona lilia. Wydaje się delikatna na początku, ale jest oszałamiająco otulająca i odurzająca. Ten zapach to czysta klasa, może trochę zbyt elegancka dla mnie, ale cieszę się, że mam butelkę. Jest w mojej piątce najlepszych zapachów Malle. Wydajność jest nieustępliwa.
Bardzo mi się to podoba, jest znacznie ciekawsze niż sugerowałaby nazwa, marketing czy ogólny wizerunek marki. Pomimo bogactwa gourmandowych nut, uważam, że jest trochę zbyt mydlane, aby być gourmandem, co mi odpowiada, ponieważ już jest wiele lodowych, słodkich perfum tego typu. To bardziej przypomina Noir Extreme, ale z letniej, pistacjowej perspektywy. Jest dość subtelne i delikatne jak na ten gatunek.
Mocna baza fixatywna, podobnie jak w Homme A La Rose. Nie do przyjęcia za tę cenę. Jest setki lepszych zapachów różanych za znacznie mniej.
Lukrecja i TCP.
Xerjoff naprawdę uwielbia wydawać te obrzydliwe, tropikalne, karmelowe, owocowe eksplozje koszmarów, prawda? To jest tak irytujące, że trudno mi sobie wyobrazić jakikolwiek kontekst, w którym ktokolwiek chciałby pachnieć w ten sposób.
Spryskiwacz jest najwyższej jakości, na szczęście, co oznacza, że możesz aplikować go ostrożnie i cieszyć się wspaniałymi aromatami BBQ oraz dymną złożonością. Pachnie inaczej niż cokolwiek innego (nie wąchałem żadnych innych Beaufortów). Wszystko, co tutaj mówią, jest prawdą, ale ja to uwielbiam. Aktualizacja: Wąchałem teraz mnóstwo innych Beaufortów i wiele z nich ma ten sam nadmiar dymu, ale myślę, że ten jest najmniej ostry z dymnej gamy.