Joe Smells Good na YouTube wysłał mi próbkę tego zapachu. Naprawdę wyrafinowany i złożony. Dużo się dzieje. Spośród ciepłych, pikantnych męskich zapachów, które wąchałem, ten wyróżnia się prawdopodobnie na tle 95% z nich. Pikantny, żywiczny i lekko mydlany. Rodzaj gładkości, której brakuje w wielu zapachach tego rodzaju. Brak słodyczy, co jest dla mnie plusem. Nie spodziewałbym się, że młody facet w galerii handlowej będzie nosił coś takiego, bardziej przypomina to zapach, który nosiłby typ Bruce'a Wayne'a, gdyby spędzał więcej czasu w swojej bibliotece niż w swojej jaskini.
Arcydzieło. Tak niedoceniany za tak wyjątkową mieszankę. Przyjaciel dał mi dekant, nosiłem go i ciągle pytano mnie, co to jest. Dostałem butelkę 100 ml za 34 funty. Jeden z najlepszych zakupów, jakie miałem.