fragrances
recenzji
Mój zapach charakterystyczny
15 recenzji
Absolutnie okropny. Jedyną rzeczą, do której ten zapach mnie zaprowadzi, jest najbliższe okno, gdzie mogę złapać trochę świeżego powietrza. Duszący, mleczny, waniliowy owocowy zapach, który w ogóle nie spełnia swojej reklamy. Nie podchodź do tego, myśląc, że będzie to uroczy zapach osmanthusa z drzewem sandałowym. Po milionie zmywania pachnie dokładnie tak samo jak Nobody Knows od Zary. Nawet nie próbuj.
Jeśli kiedykolwiek poczułeś zapach zielonego, niedojrzałego banana, to na pewno zakochasz się w tym. Fotorealistyczny zielony banan, który nie jest zbyt syntetyczny. Klubwasser od Wienerbrut jest podobny, ale w znacznie wyższej cenie. Jeśli uda ci się zdobyć starą formułę, trzymaj się jej kurczowo.
Drewno guajakowe na pierwszym planie! Piżmowe, ciepłe, z odrobiną ciepła oraz ziołowej słodyczy i dymności od Gaiac. Dla mnie to idealny zapach drewna guajakowego, który ustępuje jedynie Etro Musk - który jest bardzo podobny do tego dzieła M. Micallef. Zawsze miałem wrażenie, że Gaiac 10 ma tendencję do bycia nieco mydlanym, w pewnym sensie przypominającym "ogólny szampon dla psów" w pierwszych kilku godzinach, dlatego Gaiac jest dla mnie zdecydowanie lepszy. Zdecydowanie miłość z tej marki!
Pikantna cytrusowa nuta (pomarańcza/mandarynka) na początku, przechodząca w ambrową, brudną irys i waniliową bazę. Trwałość i projekcja są przeciętne. Świetna na randki lub dla kolekcjonerów, którzy uwielbiają wszystko, co stworzył Mark Buxton, nieco rozczarowujące, jeśli szukasz czegoś bardziej artystycznego.
Tak jak opakowanie, Douleur!2 to ogromna frajda i prawdopodobnie jeden z niewielu zapachów, które sprawiły, że wąchałem swoje ramiona po nałożeniu go. Przyszedłem całkowicie w ciemno, bez żadnych pomysłów na nuty, Douleur!2 zaczęło się dość mocno, z zieloną metaliczną kombinacją, ale kilka minut później pachnie dokładnie jak najsoczystszy, najdojrzalszy mango i tak pozostaje na skórze. Całkowita miłość z mojej strony i cieszę się, że udało mi się zdobyć butelkę!