Ta krótka recenzja opiera się na próbce. Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się później, po przetestowaniu pełnej butelki. Kilka dni temu spryskałem się tym zapachem na rękach. Zapach nie był niczym szczególnym - miły, ale bez efektu wow. Następnego dnia zastanawiałem się, skąd pochodzi ten piękny, odurzający zapach unoszący się w powietrzu. Zdałem sobie sprawę, że pochodził z małej próbki, która przeciekała. Piękny, mglisty, pudrowy, słodki aromat przypominający cukrowy pył z delikatnymi przyprawami, wanilią, rumem i kakao. Absolutnie atrakcyjny i rozpieszczający! Zapach wokół ciebie jest taki, ale blisko skóry pachnie zupełnie inaczej. Gdyby moja próbka nie przeciekała, myślę, że nigdy nie doświadczyłbym tej pięknej części Love Delight. Byłem tak rozczarowany, wąchając swoją rękę. To nie jest tak rozpoznawalne Amouage, mogłoby równie dobrze pochodzić z innej marki. Niemniej jednak uważam, że dobrze wpisuje się w kolekcję Secret Garden, w której perfumy nie są tak złożone i są bardziej przyjemne dla tłumów niż Amouage w ogóle. Jestem ciekaw, jak ten zapach sprawdzi się zimą. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
To słodki, gourmandowy, przyjemny zapach od Amouage. Nieco rozczarowujący, ale też świetny wstęp do świata zapachów. Ale za tę cenę można oczekiwać czegoś przełomowego, czym Love Delight nie jest.