fragrances
recenzji
Mój zapach charakterystyczny
627 recenzji
To interesujące doświadczenie, aby raz poczuć ten chemiczny zapach i zobaczyć, co robi na skórze, ale jest dość okropny. Jest powód, dla którego jest mieszany z innymi składnikami, aby stworzyć odpowiedni perfum. To przemysłowy, plastikowy, klejowy wetiwer, z zapachem wnętrza samochodu i odrobiną czegoś, co użyłbyś do czyszczenia piekarnika. Natychmiastowy scrubber, nigdy więcej. (prysznic) I oczywiście niemożliwe jest usunięcie go, chociaż po dokładnym szorowaniu przynajmniej jest mniej odpychający.
Noszę Guidance na jednym ramieniu, a Guidance 46 na drugim. Guidance jest bardzo Bisch. Natychmiast przypomina mi Encelade, ale z większą głębią i słodyczą (choć wcale nie tak słodką jak wersja Extrait). Szybko zaczynam wyczuwać coś w rodzaju zapachu stóp, spoconej nuty, co nie odrzuca mnie dokładnie, ale rozumiem, dlaczego mogłoby zniechęcać innych. Sillage daje mi ładny zapach perfum, podczas gdy bliskie powąchanie to spocona bielizna sportowa (tego nie ma w Extrait). Podoba mi się to, to nie jest do końca moje, bo szczerze mówiąc, wolałbym nosić Encelade, jest bardziej odważny, ale ten zapach jest bogaty i oczywiście dobrze się sprawuje. Extrait wydaje się gładszy i bardziej wyrafinowany, ale brakuje mu haczyka. Jest znacznie słodszy i bardziej kadzidlany. Chciałbym, żeby zwiększyli dziwność zamiast słodyczy.
Nie jestem pewien, czy moja miniatura się zepsuła, ale dla mnie to jest pół perfum, pół burrito. Kolendra jest TAK mocna, a coś w tym połączeniu z cynamonem jest dla mnie zbyt kulinarne (bum).
Wąchając dziesięć próbek z tej marki, zauważam, że są to głównie syropowe bomby cukrowe, a ta jest jedną z najsłodszych. Jeśli to jest w twoim guście, możesz to polubić, ale ten typ perfum jest dla mnie nudny po maksymalnie 10 minutach.
Chorobliwie słodki, mdlący, pachnący tanio, wywołujący cukrzycę. W obrębie męskich zapachów JPG, ale bardziej odrażający, jeśli to w ogóle możliwe.
Drapiący, toksyczny, tanio pachnący, głośny, potrzebujący, macho, po prostu absolutnie okropny.
Prezerwatywy wypełnione lawendą.
Wymienione nuty nie odzwierciedlają tego, co czuję. Dla mnie to silna tonka, róża, owoce (jak wspomniano w recenzji poniżej, jagody) i szafran. Pozostałe nuty są obecne, jeśli zmrużę oczy i użyję wyobraźni. Zaczyna się dobrze, pachnie bogato i złożenie, ale szybko jasność zanika z nut głowy i staje się mdłe, duszące i tanio pachnące.
Okropny, potworny, syntetyczny koszmar tuberozy. Piszczy i drapie, jak się spodziewałem po tej marce.
Testowałem całą gamę Ex Nihilo i w obliczu takiej obfitości perfum, praktycznie nie ma nic, co by przekraczało granice. Lubią brać sprawdzoną i wypróbowaną ideę i realizować ją z precyzją, bez szorstkich krawędzi. Wszystkie ich perfumy są mocne i ten nie jest wyjątkiem. Wszystkie mają również wyraźne syntetyczne, drzewno-bursztynowe bazy, co, jak sądzę, jest wyzwaniem, ale nie w sposób, który uznaję za interesujący; raczej mnie zniechęcają i zaczynają mnie irytować w długim okresie drydownu. To tutaj to kompetentna, dopracowana wersja bardzo wyświechtanej formuły męskich perfum designerskich. Jest w porządku, ale to wszystko, po prostu w porządku. Prawdopodobnie myślałbym o nim bardziej pozytywnie dziesięć do piętnastu lat temu, tuż przed tym, jak ten profil zapachowy stał się tak powszechny.