fragrances
recenzji
253 recenzje
Naprawdę ładny, piękny i świeży, łatwy do osiągnięcia i nie przeszkadza nikomu, ale jego trwałość jest subtelna, a jednocześnie wyrafinowana i wręcz elegancka. Otwarcie jest dość ostre, świeże Bergamotką z solonym akcentem, które przechodzi w nuty Rabarbaru i Mojito, które są niezwykle realistyczne, nie za kwaśne, a jednocześnie wcale nie słodkie. Ta kompozycja natychmiast przywołuje piękny letni powiew, jakby się piło koktajl w restauracji na plaży. Żałuję, że nuty serca nie utrzymują się dłużej. Drewniana baza rozwija się zbyt wcześnie, a ostateczne uczucie świeżości znika, jednak pozostaje bez stawania się kremowym lub ciężkim. To piękny zapach, jestem po prostu uzależniona od klimatu Mojito w tym, ale to nie tylko to, co oznacza, że zapach nie jest liniowy. Na podstawie próbki. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
ZABIERZ MNIE Z POWROTEM DO MARRAKECH Christian Carbonnel (Chris Maurice) 2024 TOP: Gorzka pomarańcza, Czarna porzeczka, Zielone nuty SERCE: Ananas, Neroli, Kwiat pomarańczy, Różowy pieprz BAZA: Paczuli, Bursztyn, Piżmo Ten zapach przyciągnął moją uwagę jednym z najbardziej niesamowitych aromatów neroli i kwiatu pomarańczy, jakie kiedykolwiek wąchałem. Otwarcie jest ostre, a naturalny zapach kwiatów jest tak odurzający, że od razu myślisz, że jesteś w środku kwitnących drzew pod słońcem. Neroli - cytrusowy i trochę gorzki zielony zapach, znany również jako olejek z gorzkiej pomarańczy - płynnie łączy się z nutami głowy i trudno je od siebie odróżnić. Kwiat pomarańczy jest świeży, nie słodki jak w wielu zapachach i znacznie wygładza się pod koniec. Wiem, że pyszne owoce przyciągają dużo uwagi, ale ten zapach nie jest soczystym owocowym aromatem, więc nie jest to zapach ananasa ani czarnej porzeczki, które równoważą gorzką nutę. Ten zapach ma wyraźnie trzy etapy i nawet jeśli otwarcie jest trochę wymagające, uwielbiam je wszystkie. Musisz kochać bardzo naturalne zapachy, aby pokochać ten, ale mam nadzieję, że każdy da mu pełną szansę i poczeka na niebiański, rozkoszny, czarujący i zapraszający dry down, który jest delikatnie piżmowy i rozwija się przez piękną, łagodną, a jednocześnie rozpieszczającą fazę środkową. Podobnie jak Magie Rouge i Boheme Chic, ten zapach jest również bardzo unikalny i nie pamiętam, żebym wąchał coś podobnego. Zaktualizuję moją recenzję i przeanalizuję więcej, gdy będę miał pełną butelkę tego zapachu. Mam tylko mały próbnik i mimo że jest dość intensywny, boję się nosić go tak często, jak bym chciał. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
MARRAKECH IMPERIAL MAGIE ROUGE i BOHÈME CHIC to zdecydowanie jeden z moich ulubionych nowych domów perfumeryjnych z kolekcją perfum dobrej jakości od jednego z moich ulubionych perfumiarzy, Christiana Carbonnela (znanego również jako Chris Maurice). Zrobię recenzję wszystkich. Obecnie jestem obsesyjnie zakochana w pudrowych, miękkich, piżmowych perfumach i w tej kolekcji znajdują się dwa z nich. Ponieważ mam tylko próbki tych perfum, chcę porównać te dwa zamiast pisać szczegółową recenzję osobno (którą zamierzam napisać po zakupie pełnej butelki). Mam wiele różnych rodzajów pudrowych perfum: czyste, mydlane i jasne, vintage pudrowe, zapachy przypominające puder dla dzieci lub chusteczki nawilżane, a także subtelne pudrowe róże i kilka wyrafinowanych owocowych pudrowych perfum. Teraz znalazłam dwa absolutnie hipnotyzujące pudrowe zapachy, które różnią się od wszystkich innych, które już mam, więc nie pasują do powyższych kategorii. MAGIE ROUGE jest pewnego rodzaju „neutralnym” pudrem, a nawet lekko zakurzonym (w dobrym sensie) i od jakiegoś czasu próbuję znaleźć taki zapach. Nie ma w nim zbyt dużo wanilii, co sprawia, że różni się od wielu innych perfum w tej kategorii, ale jest jej wystarczająco dużo, aby otulić wszystkie nuty w ciepłym kocyku. Tekstura jest niezwykle kojąca, uspokajająca, piękna i aksamitnie miękka. Kompozycja jest harmonijna i nie podkreśla żadnej nuty ponad inne. W wielu pudrowych zapachach można znaleźć irysa lub korzeń irysa, ale tutaj jest akacja, która ma ciepłe, irysowe i pudrowe cechy, a nawet jeśli akacja nazywana jest również mimozą, to nie znajdziesz tutaj tej bogatej, słodkiej, żółtej nuty kwiatowej, która łatwo dominuje. Fiołek dodaje pudrowego odczucia, nie mając przy tym nut vintage przypominających makijaż, co umieszcza ten zapach w neutralnej kategorii. Powiedziałabym, że to nowoczesny zapach pudru do makijażu. Dla mnie był niezapomniany od pierwszego powąchania. W BOHÈME CHIC nuta pudrowa nie jest tak obfita, potężna, dominująca i sucha. Zapach ma piękną, delikatną nutę kwiatową, która sprawia, że jest nieco bardziej kobiecy niż Magie Rouge. Tutaj irys i heliotrop tworzą subtelną i rozkoszną, romantyczną i mglistą chmurę, która rozwija się z słodszą i kremową wanilią niż w Magie Rouge. W każdym razie jest to również bardzo neutralne, nie staje się mydlane ani pudrowe dla dzieci, ani nie ma migdałowej kremowości w jakikolwiek sposób. Oba zapachy są uzależniające, naprawdę trudno mi oszczędzać cenne krople, aż pewnego dnia będę miała pełne butelki. Ponieważ mam tylko próbki, nie mogę powiedzieć zbyt wiele o trwałości i sillage (nie mogę spryskać tak dużo, jak zwykle). Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
MARRAKECH IMPERIAL MAGIE ROUGE i BOHÈME CHIC to zdecydowanie jeden z moich ulubionych nowych domów perfumeryjnych z kolekcją wysokiej jakości perfum od jednego z moich ulubionych perfumiarzy, Christiana Carbonnela (znanego również jako Chris Maurice). Zrobię recenzję wszystkich. Obecnie jestem obsesyjnie zakochana w pudrowych, miękkich, piżmowych perfumach i w tej kolekcji znajdują się dwa z nich. Ponieważ mam tylko próbki tych perfum, chcę porównać te dwa zamiast pisać szczegółową recenzję osobno (którą zamierzam napisać po zakupie pełnej butelki). Mam wiele różnych rodzajów pudrowych perfum: czyste, mydlane i jasne, vintage pudrowe, zapachy przypominające puder dla dzieci lub chusteczki nawilżane dla dzieci, a także subtelne pudrowe róże i kilka wyrafinowanych owocowych pudrowych perfum. Teraz znalazłam dwa absolutnie hipnotyzujące pudrowe zapachy, które różnią się od wszystkich innych, które już mam, więc nie pasują do powyższych kategorii. MAGIE ROUGE jest pewnego rodzaju „neutralnym” pudrem, a nawet lekko zakurzonym (w dobrym sensie) i od jakiegoś czasu próbuję znaleźć taki zapach. Nie ma w nim zbyt dużo wanilii, co sprawia, że różni się od wielu innych perfum w tej kategorii, ale jest jej wystarczająco dużo, aby otulić wszystkie nuty w ciepłym kocyku. Tekstura jest niezwykle kojąca, uspokajająca, piękna i aksamitnie miękka. Kompozycja jest harmonijna i nie podkreśla żadnej nuty ponad inne. W wielu pudrowych zapachach można znaleźć irysa lub korzeń irysa, ale tutaj jest akacja, która ma ciepłe, irysowe i pudrowe cechy, a nawet jeśli akacja nazywana jest również mimozą, to nie znajdziesz tutaj tej bogatej, słodkiej, żółtej nuty kwiatowej, która łatwo dominuje. Fiołek dodaje pudrowego odczucia, nie mając przy tym nut vintage przypominających makijaż, co umieszcza ten zapach w neutralnej kategorii. Powiedziałabym, że to nowoczesny zapach pudru do makijażu. Dla mnie był niezapomniany od pierwszego powąchania. W BOHÈME CHIC nuta pudrowa nie jest tak obfita, potężna, dominująca i sucha. Zapach ma piękną, delikatną nutę kwiatową, która sprawia, że jest nieco bardziej kobiecy niż Magie Rouge. Tutaj irys i heliotrop tworzą subtelną i rozkoszną, romantyczną i mglistą chmurę, która rozwija się z słodszą i kremową wanilią niż w Magie Rouge. W każdym razie jest to również bardzo neutralne, nie staje się mydlane ani pudrowe dla dzieci, ani nie ma migdałowej kremowości w żaden sposób. Oba zapachy są uzależniające, naprawdę trudno mi oszczędzać cenne krople, aż pewnego dnia będę miała pełne butelki. Ponieważ mam tylko próbki, nie mogę powiedzieć zbyt wiele o trwałości i sillage (nie mogę spryskać tak dużo, jak zwykle). Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Ostatnio myślałem, w jakim zapachu bez jest przedstawiony w najbardziej kwitnący i naturalny sposób. Odpowiedzią jest PIERRE DE VELAY LES CLOCHETTES DU BONHEUR autorstwa Roja Dove - idealny zapach na wiosnę. Otwiera się świeżym, wspaniałym bezem, który natychmiast przenosi mnie w nostalgiczną podróż do mojego dzieciństwa, kiedy mieliśmy ogród pełen krzewów bzu. Opulentna konwalia splata się z bzem, wprowadzając jasną zieleń i mydlany akcent do zapachu. Nie ma tu zbyt wiele słodyczy, mimo obecności amarylisów i ylang-ylang, ani przesadnie bogatej tekstury czy kwasowości, którą często oferuje ten ostatni, więc zapach zachowuje swój łagodny, jasny i świeży charakter, a konwalia jest gwiazdą wieczoru, niewinnie i pięknie towarzyszącą bezowi. Marka nominuje jaśmin jako nutę główną i może to być tak, że bez odgrywa dla mnie tak dużą rolę z powodu wspomnień. W bzie i lilii są aromaty przypominające jaśmin, więc połączenie tych kwiatów rozwija się bezproblemowo, tworząc harmonijną chmurę. Baza jedynie wspiera tę kompozycję, nie będąc kremowa ani dominująca, ale staje się nieco odurzająca, otwierając się na bardzo rozkoszną, elegancką i miękką kompozycję. Les Clochettes du Bonheur jest niezwykle urokliwy i subtelny, delikatny kwiatowy zapach dla wszystkich miłośników bzu i konwalii, którzy cenią naturalne luksusowe doznania olfaktoryczne. Nuty: Top: Bergamotka, Środkowe: Konwalia, Bez, Jaśmin, Amarylis, Ylang-Ylang, Baza: Piżmo, Drzewo sandałowe. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Żałuję, że nie zachowałem wszystkich pustych butelek Classique. Był to mój zapach przez wiele lat od momentu jego wydania. Noszę przynajmniej 15 butelek. Miałem wiele flankers w ciągu tych lat, ale ten Classique Intense kocham najbardziej. Nie jest tak podobny do oryginału, jak sugeruje nazwa. Składa się z dwóch oddzielnych jednostek: 40% zapachu to oryginalna kompozycja, a 60% to nowe, dodane składniki. Jednak oryginał nie jest już dokładnie tą samą formułą (miałem szczęście znaleźć świetne vintage), więc nie wiem, jak to się ma do tych danych. Dla mnie to zupełnie inny zapach z niektórymi tymi samymi nutami. Classique Intense jest bardzo łagodny i uwodzicielski, jest elegancki i słoneczny. Promieniuje ciepłem i światłem wokół ciebie. Białe kwiaty są głównie ukryte pod grubą, miodową, złotą bazą wanilii i paczuli. Baza jest zaskakująco inna od tego, co mogłoby się wydawać na podstawie nut. Jest słodka, ale nie cukrowa, a wanilia nie jest oczywiście jadalna. Wcale nie myślę o tym jako o gourmandzie, mimo kremowej i owocowej nuty kwiatu Tiare i granatu na początku. Zapach ma nieco orientalne podejście do białych kwiatów, a wszystkie nuty są doskonale ze sobą połączone. Jak oryginał, może powodować ból głowy z powodu swojej odurzającej intensywności. Edytuj: Jeśli kochasz Classique Intense i nie chcesz płacić szalonych cen na ebayu, powinieneś spróbować Elie Saab Le Parfum (to edp). Jest stworzony przez Francisa Kurkdjiana (2011) i pachnie dość podobnie intensywnymi białymi kwiatami z słonecznym uczuciem i miodową słodyczą. Kwiaty są na początku nieco bardziej intensywne, a wanilii jest mniej, więc JPG wydaje się nieco bardziej zrównoważony na początku. JPG utrzymuje intensywny, nieco bardziej złożony aromat, podczas gdy Le Parfum staje się bardziej subtelny i delikatny. Rozwija się w niesamowicie dobrze zbalansowany zapach, który wydaje się puszysty i aksamitnie miękki. Nie są jak identyczne bliźniaki, ale rodzeństwo z dużą ilością wspólnego DNA. Nie ma zbyt wielu różnic w fazie dry down. Elie Saab Le Parfum wciąż można znaleźć w bardzo dobrej cenie, a spójrz na tę butelkę! Jest taka urocza! Moja butelka pochodzi z 2016 roku i nie próbowałem najnowszych formuł, ale ponieważ nie ma tam składników regulowanych przez IFRA, zakładam, że nie zmieniła się zbytnio. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Nie miałem żadnych oczekiwań wobec tej nowej edycji, ale nie sądziłem, że będzie to coś tak wyjątkowego. Co ciekawe, w przeciwieństwie do opinii wielu innych, moim zdaniem ta wersja bardziej przypomina A III niż A II. Nuty róży i lawendy pojawiają się silniej niż inne nuty w otwarciu i w sercu, tak jak w A III. Anniversary jest jak słabsza (choć nie rozcieńczona) i bardziej noszalna wersja III, którą można łatwo przesadzić bez uczucia duszności. Oud i nuty drzewne pojawiają się bardziej jak w A II, ponieważ nie są tak silne jak w A III. Jeśli myślę o różnych akordach, można znaleźć więcej podobieństw z A III niż z A II. To nie skradło mojego serca, ponieważ A III rozwija się praktycznie w to w ciągu kilku godzin i jest bardziej unikalne, ale jeśli wolisz ułagodzoną wersję, to może być dla Ciebie. Ta krótka recenzja opiera się na próbce i nie zamierzam kupować pełnej butelki. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Nuty głowy: Morela i Bergamotka Nuty serca: Jaśmin, Kwiat Pomarańczy i Róża Nuty bazy: Irys Dostałam ten perfum kilka dni temu i nie mogę przestać go nosić ani przestać wąchać siebie. To będzie mój swobodny, codzienny zapach, który mogę zestawić z każdym strojem. Może to brzmieć nudno, ale tak nie jest. Właściwie Jaśmin Bonheur to zachwycająco inny zapach jaśminu. Jest w nim coś bardzo staroświeckiego, ale w bardzo piękny sposób. Morela jest bardzo delikatna i krucha, nie soczysta. Zapach jest trochę zakurzony, a jednocześnie pełen radości. To nie jest suchy, pudrowy zapach makijażu, raczej jest mglisty. Naprawdę trudno znaleźć zapach jaśminu, który sprawia, że mój mąż reaguje jak „woooow”, ale ten to zrobił. Trwałość wynosi co najmniej jeden dzień. Przy okazji, to nie jest w żaden sposób zwierzęcy ani przytłaczający. To jest eleganckie i piękne. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
🤍 Słodsza, miększa, przytulniejsza i nie tak mydlana wersja oryginalnego EDP. 🤍 Bardzo uniwersalny i łatwy do noszenia, zawsze mam butelkę przy sobie. 🤍 Nie jest tak chrupiący, zimny i lekki jak L’Eau - nie ma tu cytrusów. 🤍 Trwałość jest bardzo dobra, a wydajność znacznie lepsza niż w oryginalnym EDP - nigdy nie byłem jego wielkim fanem. Jakoś tak szybko znika. 🤍 Oryginalny parfum wciąż jest moim ulubionym, kiedyś mieszałem bardzo stary vintage z dość nowym, ale to bardziej na specjalne okazje. 🤍 Jeśli jeszcze tego nie próbowałeś, mogę powiedzieć, że ten flankier to przyjemna niespodzianka. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes
Dobrze skomponowany gourmandowy zapach z wieloma różnymi nutami, które są niemożliwe do oddzielenia. Dominującymi nutami są kawa i mleko, a w otwarciu wyczuwalne są świeże, ziołowe akcenty z Davany. Mimo dość wielu nut, ten zapach jest liniowy, nie ma żadnych różnych poziomów i nie rozwija się podczas noszenia. To nie do końca mój styl zapachu, a jego aromat jest trochę duszący, syntetyczny i przypomina zapach do pomieszczeń. Tak czy inaczej, muszę przyznać, że nie lubię zapachu kawy w perfumach (chociaż tutaj bardziej przypomina latte), a połączenie suszonych owoców (które wcale nie są smaczne ani realistyczne) z mlecznym akcentem nie działa dla mnie. Uwielbiam wszystkie wspomniane nuty bazowe, ale niestety brakuje tutaj jakości i żadna z nich nie spełnia moich oczekiwań. Dziękuję za przeczytanie, a jeśli chcesz mnie śledzić na IG: @ninamariah_perfumes