Wiem, że wiele osób go uwielbia, ale dla mnie to nie jest zapach brudu.
Today was colder than the last days and I can’t wait to get the parfum version in my hands (like Noir Extreme Parfum as well for my husband 🔥 ) so my #sotd was this Polarizing Gorgeous Unisex Mysterious Dark Earthy Complex Potent Gothic 🖤 TOM FORD Black Orchid 🖤 David Apel and Pierre Negrin 2006 Two years ago I wore this always with very formal black clothes if I was in the “boss mood”. Now after wearing and loving many heavy scents this didn’t need black suit anymore but my attitude was “boss mood” anyway. 😅 The in depth review of this later. After almost two years Black Orchid is still a well blended huge mystery to me. Thank you for reading and if you want to follow me on IG: @ninamariah_perfumes
Black Orchid otwiera się soczystą eksplozją czarnej porzeczki i pomarańczy w towarzystwie intensywnych kwiatów, takich jak orchidea i ylang-ylang. Paczula i trufla dodają kompozycji niemal miętowej goryczki, która równoważy słodycz. W fazie wytrawnej paczula i orchidea nadal dominują zmysły, gdy jaśniejsze nuty zanikają, z dodatkiem gładkiej ciemności pochodzącej z akordu czekolady. Kadzidło i pikantne nuty dodają złożoności i mroku zapachowi, pozostawiając użytkownika z tajemniczo słodką i uwodzicielską bańką zapachową. Zastosowane materiały są dobrej jakości, a wydajność jest świetna, jednak dla niektórych zapach może być trudny i przytłaczający. Choć osobiście uważam, że Black Orchid jest zbyt kobiecy jak na mój gust, potrafię docenić kreatywność i wyjątkowość tego zapachu.
Craaaaaazy performance. One spray, then wash it off a bit, then dominate the air of any space you occupy. The scent is addictively sumptuous, rich and complex. Every note described above is discernable, loud even. Truly gorgeous and for the bold/attention seeker. It's no surprise this is by the nose behind Interlude.
Smelling this having recently bought 100ml of Imitation Woman, I can really link the two. This is like the sketch version, whereas years later the same perfumer realized a magnum opus for Amouage based on the same basic principle. I feel like Tom Ford took this composition to one apex in the form of Noir de Noir, focusing on the chocolate patchouli sumptuousness, and Amouage saw the idea reach a different conclusion, this being a juicy, psychedelic blackcurrant and aldehydes explosion (there are aldehydes in Black Orchid if you look for them). All of the above-mentioned perfumes are great, but my heart stands still for Imitation Woman, and wearing Black Orchid just makes me wish I was wearing that. If I'm gonna wear one of this collection, I'll opt for Black Orchid Parfum, as it's less shouty and further down the truffle road, or Velvet Orchid, which is a crazy fun time in a bottle. Shout out to Orchid Soleil too!
Black Orchid to piekielna jazda. Patrząc na nuty, widać, że brakuje zlewu kuchennego, ale po raz kolejny efekt końcowy jest większy niż suma. Jeśli oczekujesz olfaktorycznego szoku, cóż, są inne zapachy, które są znacznie bardziej szokujące. Ale jeśli oczekujesz uczty, czegoś, co pokazuje to, co najlepsze w Tomie, i zapachu z jajami, to właśnie to dostajesz. Black Orchid to wyrazisty zapach, nie ma co do tego wątpliwości. Potrzeba pewnego siebie mężczyzny, kobiety lub kota, aby go nosić. To jeden z najpyszniejszych brudnych gourmandów, który sprawi, że wielu ucieknie, a wielu będzie krzyczeć o więcej. Żałuję tylko, że nie mam również extrait. Po raz pierwszy zapoznałem się z BO w 2007 roku. Nie mogłem się nacieszyć odurzającym zapachem, który pozostawił po sobie jeden z bywalców kawiarni, w której pracowałem. Kiedy w końcu znalazłem go w Sephorze, po prostu chwyciłem największą butelkę i spryskałem się głupio tylko dlatego. Gdy tylko zapach uderzy w moją skórę, pojawia się bardzo krótkie cytrusowo-kwiatowe otwarcie, które jest już podkreślone paczulą i kakao. Nie trwa to jednak długo. Natychmiast rozpoczyna się kwiatowa mieszanka w sercu. Ale to nie są niewinne kwiaty. Są ciemne i drożdżowe z czymś dziwnym. Akord truflowy jest całkiem dobrze zrobiony, ponieważ przypomina ziemisty / brudny / benzynowy zapach prawdziwej trufli, która podobnie jak ten zapach, jest nabytym smakiem. Czekoladowa wibracja jest obecna aż do końca wytrawnego zapachu, w czym pomaga niezbyt czysta i przyjazna paczula oraz ciemne kakao. Gardenia wydaje się mleczna i kremowa, a blaccurant dodaje dziwnego, ale pysznego lekkiego amoniaku (lub pissy) do całej orgii, która ma miejsce. Jeśli kiedykolwiek istniał czarny las z halucynogennymi kwiatami, wróżkami, które są na haju i krasnoludami, które handlują rzadkimi truflami w zamian za inne przysługi, to ten las żyje wewnątrz tego wspaniałego czarnego flakonu. Czy to kwiatowy gourmand? W pewnym sensie tak. To gourmand dla nocnych ludzi. Ciemny, mleczny, dymny i odurzający. Ale zabawa polega na łamaniu zasad i noszeniu go w biały dzień! Nie znajduję w nim słodyczy, owoców i słodyczy, których obawiają się inne gourmandy. Tutaj kwiaty są narkotyczne i więdnące, owoce dojrzałe i miodowe, zaraz zgniją. Paczula jest ciemna, a kakao w proszku to ulubiony narkotyk mieszkańców Schwarzwaldu. Nosząc go, pojawia się wiele skojarzeń i wiele ukłonów w stronę dawnych dużych i głośnych perfum. Tomowi udało się jednak stworzyć coś zupełnie innego, co krzyczy potęgą i pewnego dnia będzie żyło obok wielkich lat 70. i 80. Osobisty faworyt! Krótkie notatki: Mój flakon został zakupiony w 2007 roku. Ostatnie testy z obecnymi testerami wykazały zmniejszoną trwałość. Nawet wróżki wewnątrz tej butelki nie mogą uciec przed IFRA. Ponadto, przynajmniej w Hiszpanii, Black Orchid jest dostępny w perfumeriach zarówno po męskiej, jak i damskiej stronie ścian zapachowych. Jest uważany za unisex, słusznie i czuję go bardziej na mężczyznach niż na kobietach. Ale jak w przypadku wszystkich perfum, wszystko zależy od osobistych preferencji, a nie płci. Noś to, co lubisz i zapomnij o głupich podziałach. W końcu Black Orchid wymaga jaj do noszenia, a wiele kobiet ma ich więcej niż wielu mężczyzn!
Wiem, że to naprawdę nie ma znaczenia, czy lubisz ten zapach, ale zawsze myślałem, że Black Orchid jest dla kobiet. Jednak pani na stoisku Toma Forda zapewniła mnie, że jest to zapach unisex i kiedy go wypróbowałem, byłem całkowicie zdumiony. Jest to oszałamiający zapach, który czasami może wydawać się nieco kobiecy, ale ma tak cudowną złożoność, że zmienia się i staje się ciepły i męski na mojej skórze po wyschnięciu. Mam go na sobie od kilku godzin i ma delikatną waniliową nutę, która jest naprawdę bardzo przyjemna. Otwiera się złożoną mieszanką owocowych kwiatów i wybuchem dobrze....Orchidea? Zakładam? Nie jestem zbyt dobry w nutach kwiatowych, cokolwiek to jest, jest piękne... Kompozycja jest świetna, dostaję wiele różnych nut przypraw, kadzidła, drzewa sandałowego, ale nie dużo, tylko kawałki tu i tam. Paczula jest naprawdę dobrze wykorzystana w tym, staje się kremowa i bardzo czekoladowy akord rozwija się z drewnem w bazie wychodzącym i zmieniającym się w coś, co jest absolutnie niesamowite i bardziej męskie. Trwałość jest o wiele lepsza niż w przypadku innych Tomów Fordów, które miałem (w tym samym stylu butelki), chociaż ten jest EDP i ma świetną trwałość. Myślę, że jest to zapach, który kobiety pokochają nosić i wąchać również na mężczyznach... Uwielbiam go!!!