Solo Loewe Platinum od Loewe zostały wydane w 2012 roku. Perfumiarzem tej kreacji jest nieznany. Nuty to Ambergris, Benzoina, Drzewo cedrowe, Lawenda, Skóra, Gałka muszkatołowa, Olibanum (kadzidło), Herbata, Tymianek.
Absolutnie to uwielbiam! Dla mnie o wiele bardziej interesujący i atrakcyjny niż oryginał, który również lubię, nie zrozum mnie źle, ale platyna jest bardziej tym samym rodzajem kwiatu pomarańczy, ISO E SUPER i ciekawym akordem bursztynu z bogatą mieszanką kadzidła i przypraw, które uważam za bardziej kuszące. To naprawdę solidne wydanie od hiszpańskiego domu, który dał nam mój ulubiony wodny zapach wszech czasów, agua de Loewe EL. Ponadto flakon jest bardzo stylowy, z dużą dbałością o szczegóły, takie jak informacje wytłoczone w metalowej metce na spodzie, a także logo na rozpylaczu i nowoczesny design korka, które dają wspaniałe poczucie jakości. Z kolekcjonerskiego punktu widzenia nawet pudełko jest ładnie zaprezentowane, jak prawdziwa nisza, butikowy zapach pudełko jest prawie gotowe do zapakowania na prezent i przypomina powieść w twardej oprawie, z przesuwaną akcją. Jakby tego było mało, do mojego 50 ml flakonu dołączony był mały, ciężki, metalowy waporyzator o pojemności 2 ml, który również znajdował się w fantazyjnym, aksamitnym pudełku. Przyznam szczerze, że zazwyczaj wyrzucam pudełka do kosza, ale nie wiem, czy w tym przypadku będę w stanie to zrobić.
Absolutnie to uwielbiam! Dla mnie o wiele bardziej interesujący i atrakcyjny niż oryginał, który również lubię, nie zrozum mnie źle, ale platyna jest bardziej tym samym rodzajem kwiatu pomarańczy, ISO E SUPER i ciekawym akordem bursztynu z bogatą mieszanką kadzidła i przypraw, które uważam za bardziej kuszące. To naprawdę solidne wydanie od hiszpańskiego domu, który dał nam mój ulubiony wodny zapach wszech czasów, agua de Loewe EL. Ponadto flakon jest bardzo stylowy, z dużą dbałością o szczegóły, takie jak informacje wytłoczone w metalowej metce na spodzie, a także logo na rozpylaczu i nowoczesny design korka, które dają wspaniałe poczucie jakości. Z kolekcjonerskiego punktu widzenia nawet pudełko jest ładnie zaprezentowane, jak prawdziwa nisza, butikowy zapach pudełko jest prawie gotowe do zapakowania na prezent i przypomina powieść w twardej oprawie, z przesuwaną akcją. Jakby tego było mało, do mojego 50 ml flakonu dołączony był mały, ciężki, metalowy waporyzator o pojemności 2 ml, który również znajdował się w fantazyjnym, aksamitnym pudełku. Przyznam szczerze, że zazwyczaj wyrzucam pudełka do kosza, ale nie wiem, czy w tym przypadku będę w stanie to zrobić.